czwartek, 21 marca 2013

Ciasto marchewkowe na Wielkanoc



Witajcie, ostatnio często robiłam ciasta z marchewką- i muszę przyznać,że to jest jeszcze lepsze od poprzedniego .Ciasto z tego przepisu wychodzi bardziej puszyste i delikatne i bardzo bardzo długo zachowuje świeżość. W związku z tym,że zbliżają się święta, postanowiłam przygotować swój wypiek w formie w kształcie zająca.
Przepis pochodzi z gazetki sprzed kilkunastu lat-wklejonej do maminego zeszytu:)


Wielkanocny zajączek marchewkowy:

Składniki:

5 jaj

200 ml oleju/ 200 gram rozpuszczonego masła

3/4 szklanki cukru brązowego

1 łyżeczka miodu

1/2 szklanki mąki ziemniaczanej

2 szklanki mąki pszennej

4 marchewki średniej wielkości

po pół łyżeczki sody i proszku

1 łyżeczka cynamonu

2 tabliczki białej czekolady

Wykonanie: Marchewki ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Do drugiej  misy (idealnie suchej) wbijamy jaja(całe) i miksujemy na najwyższych obrotach. Gdy masa będzie puszysta dodajemy stopniowo cukier i ubijamy. Następnie dodajemy tłuszcz, cały czas miksując. Następnie dodajemy marchewki i miód. Na koniec dodajemy proszek , sodę, cynamon, mąki i mieszamy (delikatnie). 



Przekładamy do dużej blaszki/lub foremki zająca tak jak u mnie i pieczemy ok. 40 minut w temp.180 stopni (bez termoobiegu, pod koniec dopiekam na opcji góra i dół). Upieczone ciasto studzimy a następnie dekorujemy rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą (użyłam białej, ale przy kolejnym takim pieczeniu, sięgnęłabym po czekoladę ciemną, aby zmniejszyć odczuwaną słodkość). Do dekorowania wykorzystałam żel cukierniczy, kilka koralików cukrowych, posypkę czekoladową oraz kwiatuszki lukrowe.


2 komentarze:

  1. cudnie wygląda; mojej córci na pewno by sie spodobał

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajny pomysł i ładny króliczek Ci wyszedł:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Jeśli chcesz zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku- https://www.facebook.com/KuchniaMarlenity?ref=hl . Pozdrawiam Marlena