Dziś mam dla Was przepyszne ciasteczka-nie za słodkie, w sam raz na taką pogodę:) Szczerze polecam. Domownicy już proszą o kolejną porcję:)))
Kilka dni temu natrafiłam w sieci na sklep Emako (polecam Wam tam zajrzeć,znajdziecie tam wiele perełek). Na początku zainteresował mnie kamień do pizzy ( o nim szerzej przy następnej okazji) ale zakupy zakończyły się jeszcze na kilku innych rzeczach a wśród nich ta piękna patera .
Muszę powiedzieć, że wreszcie odnalazłam to czego od dawna szukałam.Zaskoczyła mnie niska cena wiec długo nie zastanawiałam się nad kupnem.Przesyłka dotarła do mnie błyskawicznie i solidnie zapakowana.Tego dnia dodatkowo była promocja z okazji dnia kobiet więc nie musiałam płacić za przesyłkę (ale przy zamówieniach za nieco ponad 100 zł przesyłka dojedzie do nas gratis). Patera jest wykonana z ceramiki,całość wygląda bardzo solidnie,elegancko i estetycznie. Dodatkową zaletą jest łatwość w montażu i to że jest wykonana z materiału nierdzewnego.I to co ostatnio bardzo wpływa na moją decyzję o zakupie-to jej wykorzystanie na zdjęciach.Świetnie komponuje się na kulinarnych zdjęciach:) Więcej informacji tutaj.
A tak prezentują się na niej wypieki
Ciasteczka usteczka z jabłkami
300 g mąki pszennej
200 g krupczatki
kostka masła (250g)
2 łyżki cukru waniliowego
1/2 szklanki kwaśnej śmietany
3 żółtka
1 łyżeczka proszku
1/3 szklanki cukru + 1 łyżka do jabłek
4-5 jabłek-najlepiej szara reneta
cynamon
puder do posypania
Mąkę z proszkiem i cukrem i cukrem waniliowym,proszkiem mieszamy i wsypujemy na stolnicę. Dodajemy żółtka i masło i całość siekamy do połączenia- ciasto ma być gładkie. Odstawiamy do lodówki na około 30-60 minut. Jabłka obieramy i kroimy na cząstki jak na zdjęciu. Dodajemy do nich łyżkę cukru i cynamon do smaku. Piekarnik rozgrzewamy do około 180 stopni. Po schłodzeniu ciasto wałkujemy na grubość ok.cm. i szklanką z cienkim rantem wycinamy koła. Na nie nakładamy po 1 cząstce jabłka i składamy na pół.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 20-25 minut- na złoty kolor. Przed podaniem pudrujemy.
Z tej porcji wychodzi około 55 sztuk.
A już wkrótce przepis na oponki:))
A dla tych którzy lubią brać udział w konkursach polecam zajrzeć.
ja je nazywam lwie paszcze:)
OdpowiedzUsuńładnie Ci wyszły:)
to i u Ciebie są:)? Zaraz pooglądam:)))
Usuńrobiłam tez kiedyś te ciasteczka, calkiem pyszne tylko mnie się ich nie chce zlepiac;)) ale jak ktoś by zrobił to chętnie zjem
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńA patera śliczna :)
Dziękuję bardzo:) Polecam i zrobienie ciasteczek i paterę:))
Usuńciacha pierwsza klasa
OdpowiedzUsuń