sobota, 29 czerwca 2013
Puszek z migdałami
Dzisiejszy przepis na specjalne życzenie koleżanki Kasi:) Inspiracja pochodzi z książki przepisy Siostry Anastazji. Szczerze polecam, to ciasto jest naprawdę, wyjątkowo przepyszne i bardzo często do niego wracam.Jestem pewna że Wam też posmakuje:)
czwartek, 27 czerwca 2013
Ogórki małosolne
Coraz częściej na straganach pojawiają się ogórki gruntowe, dlatego to świetny czas aby przygotować ogórki małosolne. Robi się je kilka minut, trochę dłużej trzeba natomiast poczekać na efekt..ale ich smak na pewno wynagrodzi nasze oczekiwanie:)
Ogórki dokładnie myjemy.Umyte ogórki przekładamy do kamionkowego garnka albo słoja. Dodajemy ząbki czosnku (ja go nie obieram-tylko delikatnie rozgniatam ręką) oraz gałązki (z baldachami) kopru. Możemy dodać liście chrzanu, ziarnka gorczycy, liście laurowe ale nie jest to konieczne. Sól rozpuszczamy w 1/2 szklanki gorącej wody. Mieszamy z pozostałą wodą i zalewamy ogórki. Możemy zalewać też ciepłą a nawet gorącą wodą- ale u nas od pokoleń robi się tak i są pyszne:). Na naczynie kładziemy talerzyk i odstawiamy na kilka dni- zazwyczaj są gotowe po. ok 3 dniach:)
Ogórki małosolne
1 kg drobnych, ładnych ogórków gruntowych
1 łyżka z czubkiem soli kamiennej niejodowanej
ok.1 litr wody źródlanej
gałązki kopru
3 ząbki czosnku
Ogórki dokładnie myjemy.Umyte ogórki przekładamy do kamionkowego garnka albo słoja. Dodajemy ząbki czosnku (ja go nie obieram-tylko delikatnie rozgniatam ręką) oraz gałązki (z baldachami) kopru. Możemy dodać liście chrzanu, ziarnka gorczycy, liście laurowe ale nie jest to konieczne. Sól rozpuszczamy w 1/2 szklanki gorącej wody. Mieszamy z pozostałą wodą i zalewamy ogórki. Możemy zalewać też ciepłą a nawet gorącą wodą- ale u nas od pokoleń robi się tak i są pyszne:). Na naczynie kładziemy talerzyk i odstawiamy na kilka dni- zazwyczaj są gotowe po. ok 3 dniach:)
niedziela, 23 czerwca 2013
W dniu święta Taty:)
Niedawno Święto Mamy-a dziś Taty. Dla wszystkich tatusiów -tych już bogatych stażem jak i tych świeżo upieczonych- samych radosnych i szczęśliwych dni. Zdrowia, pociechy ze swych latorośli i poczucia bycia potrzebnym i kochanym. Niech nigdy w waszym życiu nie pojawi się dzień w którym moglibyście poczuć się niepotrzebnymi. Z najlepszymi życzeniami dla mojego kochanego Taty i nabytego Taty=teścia i wszystkich ojców na świecie, życzy Marlenka.
czwartek, 20 czerwca 2013
Lekki deser z kremowym musem z białej czekolady i owocowym tatarem.
Jeśli lubicie delikatne, orzeźwiające desery to zdecydowanie Wam polecam dzisiejszy propozycję. Słodycz musu z białej czekolady, łamie orzeźwiający i zdecydowany smak galaretki herbacianej. Do warstwy śmietankowej możecie dodać kawałeczki gorzkiej czekolady- na pewno będzie pysznie:)
Lekki deser z kremowym musem z białej czekolady i owocowym tatarem.
Składniki:
Galaretka z herbaty:
2 saszetki herbaty Tekkane mint&honey+ 180 ml gorącej wody
2-3 łyżki likieru miętowego
2-3 listki mięty
1 łyżka żelatyny + 50-70 ml wody
sok z cytryny
tatar owocowy:
po 2:kiwi, morela, brzoskwinia
po kilka owoców truskawek i winogron zielonych i różowych
mus śmiatankowo-czekoladowy:
250 ml kremówki
1 łyżka żelatyny
50 gram białej czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej
*1 łyżka cukru waniliowego Kamis
do dekoracji: krem balsamiczny i listki mięty
wtorek, 18 czerwca 2013
Szarlotka po królewsku
Kolejna słodkość- chyba każdy w swoim życiu już jadł. Najczęściej masa na wierzchu sporządzana jest z masła/margaryny ale ja zdecydowanie wolę tą,lżejszą wersje. Najlepsza gdy postoi w lodówce przynajmniej jeden dzień.
Szarlotka po królewsku
sobota, 15 czerwca 2013
Biszkopt dietetyczny z jagodami
Może komuś się przyda przepis na dietetyczny biszkopt?Niestety osób cierpiących na cukrzycę czy też próbujących zgubić zbędne kilogramy nie brakuje, ale niezależnie od tego z czym się zmagamy czasem potrzebujemy czegoś co dostarczy nam dawkę endorfin:) Zamiast więc sięgać po ciasta słodzone cukrem warto skorzystać z tego przepisu i przygotować sobie coś alternatywnego.
Jaja wybijamy do 2 naczyń- oddzielnie żółtka i białka. Białka ubijamy na sztywno. Do ubitej piany dodajemy stopniowo żółtka i razem chwilę ubijamy. Dodajemy stevię. Stopniowo dodajemy przesiane mąki i delikatnie mieszamy-najlepiej drewnianą łyżką.Na koniec dodajemy wodę.Ciasto przekładamy do formy średniej wielkości.Na wierzch wykładamy ulubione owoce- u mnie były to jagody- może też być rabarbar czy trusawki.
Pieczemy ok.30 minut w piekarniku nagrzanym do 160-170 stopni.
Biszkopt dietetyczny z jagodami
5 jaj
4-6 saszetek stevi
3/4 szklanki mąki pszennej
2 łyżki skrobi ziemniaczanej
2 łyżki wody gazowanej
1/2-3/4 szklanki jagód
Jaja wybijamy do 2 naczyń- oddzielnie żółtka i białka. Białka ubijamy na sztywno. Do ubitej piany dodajemy stopniowo żółtka i razem chwilę ubijamy. Dodajemy stevię. Stopniowo dodajemy przesiane mąki i delikatnie mieszamy-najlepiej drewnianą łyżką.Na koniec dodajemy wodę.Ciasto przekładamy do formy średniej wielkości.Na wierzch wykładamy ulubione owoce- u mnie były to jagody- może też być rabarbar czy trusawki.
Pieczemy ok.30 minut w piekarniku nagrzanym do 160-170 stopni.
środa, 12 czerwca 2013
Barszcz czerwony z botwinki
Ta zupa bardzo kojarzy mi się z latem. Możemy wykorzystać nasze pierwsze warzywka. Jej smak zna chyba większość z nas-ale w każdej kuchni na pewno smakuje inaczej:)i to jest piękne w kuchni..ile gotujących tyle smaków:)
Barszcz czerwony z botwinki
1 marchewka
1 mała pietruszka
ok.1/2 kg botwinki razem z buraczkami
2,5 litry wody
2-3 wędzone żeberka,
250-300 ml śmietany 18%
1 łyżka mąki pszennej zmieszana z wodą
1-2 łyżki octu winnego/cytryny
szczypta cukru
1 mała cebula
2-3 ziarna ziela angielskiego
1 liść laurowy
sól i pieprz do smaku
szczypiorek
natka pietruszki
gałązka lubczyku
ząbek czosnku
niedziela, 9 czerwca 2013
Bułeczki odrywane
Nie wiem czy już Wam wspominałam, ze kiedyś ciasta drożdżowe były dla mnie czymś nieosiągalnym- bałam się wręcz ich robić. Na szczęście strach szybko minął i już od wielu lat piekę je z prawdziwą przyjemnością.
Dzisiejsze bułeczki to idealna propozycja na śniadanie czy podwieczorek- z dodatkiem kawy lub kakao smakują wybornie.Polecam. Bułeczki możecie nadziać również owocami sezonowymi- np. jagodami, albo przygotować bez nadzienia.
Bułeczki drożdżowe odrywane
Składniki:
500 gram mąki pszennej +mąka do podsypywania
300 gram krupczatki
70 dag drożdży
150 gram rozpuszczonego masła
5 łyżek cukru z wanilią
ok. 2 szklanki mleka ciepłego (+/-100 ml)
3-4 jaja
szczypta soli
dżem wiśniowy do nadziewania
przyprawa do dań słodkich Kamis w młynku lub kruszonka
+mleko z jajkiem do posmarowania
dżem wiśniowy do nadziewania
przyprawa do dań słodkich Kamis w młynku lub kruszonka
+mleko z jajkiem do posmarowania
.Drożdże zasypujemy połową cukru. Gdy się rozpuszczą wlewamy mleko-ciepłe,ale nie gorące (ok.
30- stopni C). Po ok.
7-10 minutach dodajemy ok. 1 szklanki mąki i sól .Jaja ubijamy na puch z cukrem. Do rozczyny dodajemy pozostałą mąkę, chwilę wyrabiamy i dodajemy jaja- wyrabiamy a na koniec dodajemy masło. Wyrabiamy tak długo aż ciasto będzie gładkie, lśniące, i będzi dobrze
odchodzić od ręki (ok.10-15 minut) .Ciasto nie powinno być zbyt ciężkie, powinno być
miękkie,elastyczne z wyraźnymi pęcherzykami. Odstawiamy na około 30-40
minut w ciepłe miejsce do
wyrośnięcia. Po tym czasie ciasto ponownie
przerabiamy i odstawiamy na ok. 10 minut.Następnie dzielimy kawałki ciasta na małe kęsy, kulujemy (wyrabiamy każdy kęs), nadziewamy dżemem, zlepiamy, formujemy i układamy w pewnej odległości od siebie.Gotowe bułeczki odstawiamy do wyrośnięcia- na 10
minut.
Przed wstawieniem do piekarnika każdą bułeczkę smarujemy mlekiem rozkłóconym z jajkiem i oprószamy odrobiną przyprawy do dań słodkich (albo robimy kruszonkę). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i pieczemy ok. 30-35 minut.
Przed wstawieniem do piekarnika każdą bułeczkę smarujemy mlekiem rozkłóconym z jajkiem i oprószamy odrobiną przyprawy do dań słodkich (albo robimy kruszonkę). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i pieczemy ok. 30-35 minut.
czwartek, 6 czerwca 2013
Na święto całowania..włoskie Baci di dama:))
Skoro dziś całuśne święto polecam coś w tym klimacie.Baci di dama- czyli nic innego niż pocałunki damy:)) To pyszne, czekoladowo-orzechowe ciasteczka rodem ze słonecznej zakochanej Italii (często a nawet częściej ciasto sporządza się bez dodatku kakao). Inspiracja zaczerpnięta z Akademii Barilla, mieszczącej się w sercu Parmy . Czego chcieć więcej...tylko jeść ...i całować-dziś to wręcz nakazane:)
Baci di dama
1 i 1/2 szklanki mąki
125 gram cukru z wanilią
3/4 szklanki prażonych orzechów laskowych (prażyłam chwilę na suchej patelni)
ok. 1/4 szklanki blanszowanych migdałów
140 gram masła
30-35 gram kakao
krem czekoladowy lub 100 gram czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej.
poniedziałek, 3 czerwca 2013
Kruche kwiatuszki z brzoskwiniowym brzuszkiem
Dziś mam dla Was maleńkie ciasteczka-szczególnie zachwycone będą nimi dzieci. Po upieczeniu są dosyć twarde( mniej kruche niż np. ciasteczka sachera) ale od nadzienia odpowiednio namiękają. Inspiracja po przejrzeniu książki 1000 ciasteczek ale nie jest to żaden konkretny przepis:)
Kruche kwiatuszki z brzoskwiniowym brzuszkiem
1 kostka margaryny/masła co najmniej 75 %tłuszczu
4-5 łyżek cukru z wanilią
1 jajo
1/2 szklanki mąki kukurydzianej
2 szklanki mąki pszennej (1/2 szklanki może być krupczatki)
3-4 łyżki konfitury z brzoskwiń.
1 galaretka brzoskwiniowa
2 łyżki soku z cytryny
Margarynę ucieramy wraz z cukrem na puch. Następnie
dodajemy jajo i miksujemy. Dodajemy stopniowo mąki i miksujemy. Ciasto
powinno wyjść dosyć plastyczne-na za gęste.Przekładamy do rękawa
cukierniczego/wyciskarki do ciastek i na blaszce formujemy kwiatuszki.
W każdym
robimy wgłębienie palcem.
Wstawiamy do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni na ok. 8 -10 minut. Galaretkę rozpuszczamy w 1 szklance wody i po przestudzeniu mieszamy z
sokiem i konfiturą. Gdy zacznie już bardzo tężeć we wgłębienia nakładamy
porcję galaretki.
Lekki torcik owocowy
Dziś mam dla Was kolejny torcik- tm razem lekki, jagodowy obsypany pyszną czekoladą. Zamiast jagód możecie użyć np. malin, albo truskawek. Do wykorzystania masy do obłożenia wykorzystałam jedną z margararyn, którą otrzymałam do testów od ZT Bielmar.
Margaryna Bielska zawiera aż 80% tłuszczu. Jest idealna do wypieku kruchych ciast i ciasteczek oraz do przygotowywania mas. Masa jest idealnie napowietrzona i utrzymuje swoją kremową konsystencję. Według informacji podanej przez producenta:
Zawiera: 80%
tłuszczu, ukwaszone mleko, witaminy A, D3 i naturalną witaminę E. Nie zawiera substancji konserwujących oraz cholesterolu
Torcik jagodowy
Składniki na ciasto:
5 jaja
1/2 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Jaja
wybijamy do 2 naczyń- oddzielnie żółtka i białka. Białka ubijamy aż
piana będzie
sztywna stopniowo dosypujemy cukier cały czas ubijając. Do ubitej
piany dodajemy żółtka i razem chwilę ubijamy. Stopniowo dodajemy
przesianą mąkę pszenną i mąkę ziemniaczanej. Delikatnie mieszamy i
przekładamy
do okrągłej formy-średnicy 20 cm. Pieczemy ok.30 minut w piekarniku
nagrzanym do
165-170 stopni. Po przestudzeniu kroimy wzdłuż na 3 równe części. Ciasto warto przygotować dzień wcześniej.
Na masę jagodową:
2 galaretki owoce leśne na 0/5 l wody rozpuszczamy w 700 ml
700 ml jogurtu naturalnego
czubata szklanka jagód
*cukier do smaku
Galaretki rozpuszczamy w gorącej wodzie. Odstawiamy do przestudzenia.
Jogurt miksujemy wraz z jagodami za pomocą miksera lub blendera. Do masy przelewamy tężejącą galaretkę. Pierwszy blat przekładamy do formy w której piekliśmy tort. Wykładamy połowę masy i przykrywamy drugim biszkoptem.Wylewamy drugą warstwę i przykrywamy trzecim blatem. Odstawiamy do stężenia do lodówki na 1-2 godziny.
Jogurt miksujemy wraz z jagodami za pomocą miksera lub blendera. Do masy przelewamy tężejącą galaretkę. Pierwszy blat przekładamy do formy w której piekliśmy tort. Wykładamy połowę masy i przykrywamy drugim biszkoptem.Wylewamy drugą warstwę i przykrywamy trzecim blatem. Odstawiamy do stężenia do lodówki na 1-2 godziny.
Składniki na masę do obłożenia :
1 opakowanie budyniu waniliowego/śmietankowego
1 łyżka cukru
200 gram margaryny Bielskiej
250 ml kremówki
2 łyżki cukru waniliowego
400 ml mleka
kilka kostek czekolady startej na tartce
kilka truskawek do dekoracji.
Tort obkładamy masą i posypujemy startą czekoladą.dekorujemy świeżymi truskawkami.
Boki obsypałam czekoladą mleczną, wierzch gorzką.
Subskrybuj:
Posty (Atom)