Pamiętam ją z dzieciństwa. Pełna orzeszków, rodzynek i innych ulubionych bakalii. Szczerze polecam, przysmak nie wymaga pieczenie więc ucieszą się szczególnie Ci którzy albo nie lubią piec albo np.nie mają jeszcze piekarnika.
Rolada waflowa
1 paczka wafli
1 galaretka np. wiśniowa
1 szklanka wody
1 kostka margaryny/masła
1 paczka herbatników (zwykłe, typu petitki)
3-4 łyżki kakao
3/4 szklanki cukru
rum ewentualnie aromat rumowy/arakowy- do smaku
*bakalie ok 250 gram: rodzynki, żurawina, rozdrobnione orzechy,
suszone: brzoskwinie,śliwki, kandyzowane ananasy,kiwi, wiórki, itp.
Margarynę z cukrem,kakao i wodą podgrzewamy do rozpuszczenia.Następnie wsypujemy galaretkę i dokładnie mieszamy aby się rozpuściła. Odstawiamy do przestudzenia. W tym czasie rozdrabniamy bakalie, 3 arkusze wafli oraz herbatniki. Do masy dodajemy odrobinę rumu ewentualnie aromatu rumowego mieszamy. Dodajemy wszystkie rozdrobnione składniki i dokładnie mieszamy. Masa powinna być dosyć gęsta i zwarta. Czystą lnianą ściereczką przepłukujemy przegotowaną wodą i wyżymamy z nadmiaru wody. Na wilgotną ściereczkę kładziemy suchy arkusz wafla i przykrywamy również górną część. Delikatnie dociskamy tak aby zmiękł i odczekujemy chwilkę, ponieważ jeśli wafel nie będzie odpowiednio zwilżony, będzie nam pękał przy formowaniu w roladę, ale należy też uważać aby nie był zbyt mokry- nie należy więc przesadzać z wodą*.
Na taflę wafla wykładamy połowę masę i rozsmarowujemy. Uważając, powoli zwijamy w roladę. Tak samo postępujemy z drugim arkuszem. Gotowe rolady obkładamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na co najmniej kilka godzin. Kroimy w plastry.
*Można użyć dowolnych ulubionych bakalii-mi najlepiej smakują z orzechami, rodzynkami, żurawiną suszonymi morelami i śliwkami.
* Ja zakupiłam sobie oddzielny atomizer (taki jak np. jest dołączony do płynów do mycia szyb) i skrapiam nim wafle-to znacznie ułatwia pracę- wafle są delikatnie i równomiernie nawilżone- możemy je spryskiwać przez ściereczkę lub bezpośrednio kierując na wafle,(atomizer jest też użyteczny np. przy zwilżaniu kęsów drożdżowych).
Świetna rolada i ta masa bakalii. Pamiętam siostra moja robiła nam to bardzo często. :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie !
OdpowiedzUsuńNieżle to wymyśliłaś....prosta, słodka przekąska. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń