Co prawda do Świąt Wielkanocnych jest jeszcze trochę czasu, ale obserwując statystyki, widzę, że już teraz trafiacie do mnie po przepisy świąteczne. Dlatego też, dziś mam dla Was przepis na klasykę wśród ciast wielkanocnych-babkę piaskową.
Przepis pochodzi z zeszytu mamy- więc proszę mi wierzyć, że przez lata receptura była sprawdzana kilkakrotnie.
Przed przygotowaniem warto składniki przygotować wcześniej aby w miarę możliwości miały jednakową temperaturę. Masło ucieramy wraz z cukrem mikserem na puszystą masę. Stopniowo dodajemy żółtka (może się zdarzyć, że na tym etapie masa ulegnie zważeniu, ale nie ma to wpływu na efekt końcowy). Do wymieszanej masy dodajemy przesiane wraz z proszkiem mąki i delikatnie, na zmniejszonych obrotach miksujemy tylko do złączenia składników. Na sam koniec dodajemy ubite na sztywno białka (z dodanym pod koniec cukrem) i aromat i najlepiej dzieląc na 2-3 części dodajemy do całości- delikatnie mieszając- można np. drewnianą łyżką. Gotowe ciasto przekładamy do formy wysmarowanej tłuszczem i oprószonej bułką formy babki z kominkiem, keksówki itp.(chyba że forma jest silikonowa/ nieprzywierająca nie musimy jej dodatkowo natłuszczać). Pieczemy w temperaturze 160-170 stopni ok. 50-60 minut- najlepiej ustawiając na początku opcję pieczenia od dołu a po ok. 30-40 minutach góra i dół. Sprawdzamy pod koniec pieczenia suchym długim patyczkiem czy babka jest gotowa. Jeśli tak, wyjmujemy odstawiamy do przestudzenia a następnie dekorujemy lukrem bądź czekoladą.
Ja udekorowałam babkę lukrem (cukier puder połączony z sokiem cytrynowy) i kolorowymi posypkami.
* babkę możemy przygotować w wersji czekoladowej, dodając do połowy ciasta kakao
zamiast mąki ziemniaczanej możecie sięgnąć po proszek budyniowy w odpowiedniej gramaturze tak jak w przepisie.
Przepis pochodzi z zeszytu mamy- więc proszę mi wierzyć, że przez lata receptura była sprawdzana kilkakrotnie.
Babka piaskowa
Składniki:
180 g masła
4 duże jaja
220 g mąki ziemniaczanej
130 g mąki pszennej
150 g cukru pudru/lub drobnego cukru
2 łyżki cukru do białek
1 łyżeczka proszku do pieczenia
do smaku: aromat cytrynowy/pomarańczowy/ waniliowy
Przed przygotowaniem warto składniki przygotować wcześniej aby w miarę możliwości miały jednakową temperaturę. Masło ucieramy wraz z cukrem mikserem na puszystą masę. Stopniowo dodajemy żółtka (może się zdarzyć, że na tym etapie masa ulegnie zważeniu, ale nie ma to wpływu na efekt końcowy). Do wymieszanej masy dodajemy przesiane wraz z proszkiem mąki i delikatnie, na zmniejszonych obrotach miksujemy tylko do złączenia składników. Na sam koniec dodajemy ubite na sztywno białka (z dodanym pod koniec cukrem) i aromat i najlepiej dzieląc na 2-3 części dodajemy do całości- delikatnie mieszając- można np. drewnianą łyżką. Gotowe ciasto przekładamy do formy wysmarowanej tłuszczem i oprószonej bułką formy babki z kominkiem, keksówki itp.(chyba że forma jest silikonowa/ nieprzywierająca nie musimy jej dodatkowo natłuszczać). Pieczemy w temperaturze 160-170 stopni ok. 50-60 minut- najlepiej ustawiając na początku opcję pieczenia od dołu a po ok. 30-40 minutach góra i dół. Sprawdzamy pod koniec pieczenia suchym długim patyczkiem czy babka jest gotowa. Jeśli tak, wyjmujemy odstawiamy do przestudzenia a następnie dekorujemy lukrem bądź czekoladą.
Ja udekorowałam babkę lukrem (cukier puder połączony z sokiem cytrynowy) i kolorowymi posypkami.
* babkę możemy przygotować w wersji czekoladowej, dodając do połowy ciasta kakao
zamiast mąki ziemniaczanej możecie sięgnąć po proszek budyniowy w odpowiedniej gramaturze tak jak w przepisie.
zjadłabym kawałek:)
OdpowiedzUsuńZnam tą babkę, jest smaczna i nie wysycha. Najlepsze przepisy ze starych zeszytów mam i babć. Pozdrawiam Serdecznie:))
OdpowiedzUsuń