Mam dla Was kolejny przepis na ciasto, którego inspirację zaczerpnęłam ze zbioru przepisów siostry Anastazji. Delikatne, miodowe ciasto, nie za słodkie, idealne do popołudniowej kawy czy herbaty. Szczerze polecam bo jest naprawdę bardzo smaczne, zwłaszcza na 2-3 dzień kiedy wszystkie warsztwy idealnie namięknął i przejdą swoimi smakami.
Do przygotowania polewy, wykorzystałam olej rzepakowy,który jest naturalnym źródłem kwasów omega – 3 i dlatego warto nawet słodkości wzbogacać jego cennymi składnikami.
Brazylianka (z olejem rzepakowym)
Po uformowaniu, dzielimy na trzy równe części, każdą wałkujemy i pieczemy oddzielnie w dużej prostokątej formie w temp. ok. 180-190 stopni przez ok. 10-15 minut.
Po tym czasie, ucieramy na puszysto masło i stopniowo dodajemy przestudzony budyń- ważne aby miały zbliżoną temperaturę. Gdyby masa okazała się mało słodka, dodajemy puder i chwile miksujemy.
Jabłka (możemy obrać jakieś kwaskowate, zetrzeć na tartce dodać odrobinę wody i łyzkę masła-tak aby się nie przypalały, i uprażyć albo wykorzystać gotowe jabłka prażone-ja jednak polecam domowe- są mniej słodkie i możemy wybrać gatunek jabłek)zagotowujemy i dodajemy suchy proszek galaretek. Ogrzewamy do całkowitego rozpuszczenia. Studzimy.
dodatkowo:
płatki migdałów do dekoracji-ok 50 gram
Przekładanie:
Pierwszy blat ciasta-> krem budyniowy->drugi blat->masa jabłkowa-> trzeci blat->polewa czekoladowa->migdały
Do przygotowania polewy, wykorzystałam olej rzepakowy,który jest naturalnym źródłem kwasów omega – 3 i dlatego warto nawet słodkości wzbogacać jego cennymi składnikami.
Brazylianka (z olejem rzepakowym)
Ciasto:
600 gram mąki pszennej
2 jaja duże
150 gram masła
5 łyżek miodu (prawdziwy/sztuczny)
1 łyżeczka z czubkiem sody
200 gram cukru pudru
ok.10 łyżek śmietany kwaśnej
Z podanych składników wyrabiamy gładkie ciasto, na początku proponuję dozować ilość śmietany, może się okazać, ze pójdzie nam mniejsza ilość. Ciasto ma być miękkie, ale ma się nie rozpadać. Gdyby okazało się zbyt luźne, podsypujemy mąką.Po uformowaniu, dzielimy na trzy równe części, każdą wałkujemy i pieczemy oddzielnie w dużej prostokątej formie w temp. ok. 180-190 stopni przez ok. 10-15 minut.
Masa budyniowa :
0,6 l mleka
6 łyżek cukru
2 budynie waniliowe/śmietankowe
2 żółtka
2 łyżki mąki pszennej
250 gram masła
opcjonalnie kilka kropel olejku np. waniliowego
Ok 400 ml mleka nastawiamy z cukrem do zagotowania. W pozostałej ilości mleka, rozrabiamy mąki wraz z żółtkiem, dokładnie mieszając. Dokładnie rozmieszaną masę, przelewamy przez sitko do gotującego się mleka i mieszając cały czas gotujemy ok 2-3 minut aż budyń zgęstnieje, i nie będzie wyczuwalny smak surowej mąki.Odstawiamy do całkowitego przestudzenia.Po tym czasie, ucieramy na puszysto masło i stopniowo dodajemy przestudzony budyń- ważne aby miały zbliżoną temperaturę. Gdyby masa okazała się mało słodka, dodajemy puder i chwile miksujemy.
Masa z jabłek:
1,5 litra jabłek prażonych
3 jasne galaretki (proszek)
Polewa:
150 gram czekolady deserowej
3 łyżki oleju rzepakowego
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i łączymy z olejem dodatkowo:
płatki migdałów do dekoracji-ok 50 gram
Przekładanie:
Pierwszy blat ciasta-> krem budyniowy->drugi blat->masa jabłkowa-> trzeci blat->polewa czekoladowa->migdały
Super ciacho!
OdpowiedzUsuńupiekłam. Pycha!!!
OdpowiedzUsuń