Te pyszne ciasteczka wykonałam na "piknik smakosza" który odbył się w ubiegłym tygodniu. Niestety nie zdążyłam im zrobić ładnych zdjęć, dlatego za przykład dekorowania i tego jak mogą wyglądać podpowiadam Wam zajrzeć tutaj- gdzie zrobiłam bardzo podobne tartaletki tylko z jagodami.Słodycz czekolady przełamuje tutaj przepyszna galaretka z malin.
Przepis na te pyszne babeczki został opublikowany w piątkowym wydaniu Kuriera Lubelskiego- gdzie znalazła się też relacja z pikniku, nasze zdjęcia i przepisy:)
Tartaletki z malinami i czekoladą:
250 g masła
60-70 gram pudru
250 gram mąki pszennej
100 gram krupczatki
250 gram malin
1 łyżeczka (czubata) pektyny
3-4 żółtka
3 tabliczki czekolady(2 mleczne +gorzka)
250 ml kremówki
200 ml wody
Z podanych składników :mąka, puder, masło, żółtka wyrabiamy
szybko gładkie ciasto i odstawiamy na 1 godzinę do lodówki. Maliny zagotowujemy
z 200 ml wody. Miękkie maliny przecieramy przez sitko. Ponownie gotujemy
(pozbawione już pestek) słodzimy i dodajemy pektynę- zagotowujemy. Po podanym
czasie leżakowania ciasta wyjmujemy je i cienko wałkujemy. Wypiekamy
w foremkach na tartaletki/babeczki kruche korpusy. (ok.5-9 minut w 180-200
stopniach)
Po przestudzeniu babeczek, napełniamy je do połowy
przestudzoną galaretką malinową i odstawiamy
do stężenia.
W między czasie przygotowujemy gęsty ganasz z czekolady i
kremówki. Kremówkę zagotowujemy i gorącą zalewamy połamane kostki czekolady-
dokładnie mieszamy. Gdyby nie udało się nam jej połączyć, całość podgrzewamy
jeszcze chwilę nad parą. Masę-lekko przestudzoną przekładamy do worka cukierniczego
i wyciskamy na galaretkę. Dekorujemy świeżymi owocami- ja wykorzystałam
borówki.
*Do zrobienia galaretki możemy też wykorzystać inne owoce np.
jagody, truskawki, jeżyny
Marlena uwielbiam czekoladę, żałuję, że nie spróbowałam :)
OdpowiedzUsuń