Bułeczki drożdżowe z jagodami. Przypominają mi najpiękniejsze chwile z dzieciństwa. Idealne na śniadanie. Możemy wykorzystać jagody świeże,mrożone czy też z syropu jak i domowy dżem jagodowy.Polecam....
Ciasta drożdżowe- jeśli chodzi o wykonanie to jedni nienawidzą inni kochają.Jest dosyć pracochłonne i wymaga odrobinę cierpliwości..ale jaka nagroda za to nas czeka:)Jeśli
mamy możliwość, dobrze jest na kilka godzin przed przygotowaniem
ciasta, przygotować składniki -tak aby ich temperatura w momencie
rozpoczęcia pracy była
w miarę jednakowa. Masło powinno być letnie- ale nie gorące tak samo jak i mleko.Należy też pamiętać o jakości drożdży a przede wszystkim o ich świeżości:) Świeże drożdże mają kremowy kolor, są jędrne, nieregularnie łamliwe i mają swój specyficzny zapach oraz smak. Nie zapomnijcie też aby ciasto odpowiednio długo było wyrabiane a później odstawione do garowania (ale nie za długo bo nam przerośnie). Postarajcie się uchwycić moment,w którym ciasto podwoi swoją objętość- i przejdźcie do kolejnego etapu. Ma to ogromne znaczenie-ponieważ z rozczynu jeszcze pracującego albo przerośniętego nie otrzymamy pulchnego, smacznego ciasta.
w miarę jednakowa. Masło powinno być letnie- ale nie gorące tak samo jak i mleko.Należy też pamiętać o jakości drożdży a przede wszystkim o ich świeżości:) Świeże drożdże mają kremowy kolor, są jędrne, nieregularnie łamliwe i mają swój specyficzny zapach oraz smak. Nie zapomnijcie też aby ciasto odpowiednio długo było wyrabiane a później odstawione do garowania (ale nie za długo bo nam przerośnie). Postarajcie się uchwycić moment,w którym ciasto podwoi swoją objętość- i przejdźcie do kolejnego etapu. Ma to ogromne znaczenie-ponieważ z rozczynu jeszcze pracującego albo przerośniętego nie otrzymamy pulchnego, smacznego ciasta.
Składniki:
1 kg mąki
10 dag drożdży
200 gram rozpuszczonego masła
1 duże opakowanie cukru waniliowego
150 gram cukru
300 ml mleka ciepłego (+/-100 ml)
2 jaja
szczypta soli
300 gram jagód
.Jagody płuczemy. Drożdże zasypujemy cukrami. Gdy się rozpuszczą wlewamy mleko-ciepłe,ale nie gorące (ok. 30- stopni C). Po ok.
7-10 minutach dodajemy przesianą mąkę ,sól i jaja i zaczynamy wyrabiać ciasto
(jeśli będzie zbyt twarde dodajemy więcej mleka) pod koniec dodajemy
tłuszcz. Wyrabiamy tak długo aż ciasto będzie gładkie, lśniące, i dobrze
odchodzić od ręki.Ciasto nie powinno być zbyt ciężkie, powinno być miękkie,elastyczne z wyraźnymi pęcherzykami. Odstawiamy na około 30 minut w ciepłe miejsce do
wyrośnięcia. Jagody mieszamy z 2-3 łyżkami cukru (chyba, że wolicie bardziej/mniej słodkie to zmieńcie jego ilość). Ciasto ponownie przerabiamy-odstawiamy na ok. 10 minut.a następnie formujemy kule - nakładając na każdą bułeczkę po łyżce jagód .Zlepiamy i
formujemy. Odstawiamy uformowane bułeczki do wyrośnięcia- na 10-15
minut. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy ok.
30-35 minut. Przed podaniem (po ostudzeniu możemy polukrować).
Jeden ze smakow dziecinstwa - moja Babcia takie robila dawno dawno temu. Na pewno sprobuje! :)
OdpowiedzUsuńzachęcam i czekam na opinie:)
OdpowiedzUsuń