czwartek, 30 maja 2013

Tort migdałowy


Przepis na ten torcik znalazłam w jednej z książek z serii przepisów Siostry Anastazji, a dokładnie 143 Przysmaki Siostry Anastazji. Ciasto jest bardzo smaczne zwłaszcza po 2 dniach- kiedy nabiera idealnego smaku. Zastanawia mnie tylko jak ciasto zaprezentowane w książce uzyskało taką ciemną barwę  po dodatku  samych migdałów. Moje nie wiele różniło się odcieniem od  standardowego biszkoptu. Może to kwestia światła albo jakiś składnik zaginął w druku po drodze:)Nawet dodatek mąki orzechowej nie pomógł w osiągnięciu podobnego efektu, ale mimo wszystko polecam.



Torcik migdałowy

ciasto:

8 jaj

10 łyżek zmielonych migdałów

4 łyżki mąki pszennej 

8 łyżek cukru kryształu

1 łyżeczka proszku do pieczenia (w oryginale 2)

*3 łyżki mąki orzechowej (nie ma w oryginale)

 

Białka ubijamy na sztywno dodając stopniowo cukier a następnie żółtka. Do ubitej masy dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem a następnie migdały i mąkę orzechową. Ciasto przekładamy do 2 dużych blach od piekarnika i po upieczeniu dzielimy na pół (blachy będące dodatkiem do piekarnika) albo pieczemy w mniejszych blaszkach i po przestudzeniu przekrawamy wzdłuż na dwie połowy otrzymując 4 blaty.Pieczemy w zależności od wybranej opcji jeśli w dużych blachach- ok 15 minut w mniejszych ok.25-30 w temp. ok. 170 stopni pod koniec w termoobiegu lub opcji góra/dół.

masa:

4 jaja

7-9 łyżek cukru kryształu

10-15 dag gorzkiej czekolady

spirytus/rum do smaku albo likier np. kawowy

napar  z kawy do nasączenia.

500 gram masła (w oryginale 750 gram)


Masło ucieramy na puch . Jaja ubijamy z cukrem na parze- tak długo aż cukier całkowicie się rozpuści a jaja zaparzą. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Do utartego masła dodajemy przestudzone jaja i miksujemy. Odkładamy 1/3  masy. Do pozostałej porcji (2/3) dodajemy czekoladę oraz alkohol do smaku.
Każdy blat ciasta nasączamy delikatnie naparem z kawy (opcjonalnie z herbaty). Smarujemy najpierw cienko masą białą a następnie czekoladową.Wierzch polewamy czekoladą albo masą i zdobimy według uznania. Ja wykorzystałam do tego płatki migdałowe i posypkę cukierniczą.


16 komentarzy:

  1. ale równiótkie warstwy! przepiękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Ci bardzo i zapraszam tu częściej:)

      Usuń
  2. jaki on smakowity! z pewnością stanowi niezły rarytas!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest smaczny, a jednocześnie bardzo sycący. Więc przynajmniej 1 kosteczka i na raz więcej nie zjemy:)

      Usuń
  3. Anonimowy03:46

    Piękne ciacho,a ze zdjęciami w książkach i nie tylko da się wiele zrobić,dla poprawienia ich efektu wzrokowego,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. pysznie to wszystko wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny ci wyszedł, taki wysoki. I tyle warstw.Do kawy idealny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak z kawą współgra znakomicie:)))

      Usuń
  6. mmmmmmmmmmmmmm poezja smaków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję i zapraszam Cię tu częściej:)

      Usuń
  7. Pycha, a co powiesz na użycie takiej specjalnej tortownicy, która umożliwia przecięcie cista na blaty? Słyszałam różne opinie o tym ustrojstwie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie za bardzo wiem o jaką chodzi.Ale z przecinaniem blatów nie mam problemu, więc nie jest to jakiś produkt który jest mi nizbędny

      Usuń
  8. WOW!!! Uwielbiam Jej przepisy. Mam prawie wszystkie Jej książki, ale tej akurat nie i już żałuję, że jeszcze nie kupiłam. Tort prezentuje się wspaniale i na pewno smak również. Piękny ten Twój torcik. Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Ja też lubię te książki i często korzystam z przepisów:)

      Usuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Jeśli chcesz zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku- https://www.facebook.com/KuchniaMarlenity?ref=hl . Pozdrawiam Marlena