Witajcie, jakoś tak dziś nie mam humoru i nastroju do niczego. Może to pogoda, za oknem deszcz ze śniegiem i jakoś tak ogólnie mam jesiennego doła. Dlatego na zakończenie dnia- i tym samym takich negatywnych emocji proponuję coś słodkiego. Pyszne, pachnące rożki-najlepsze jeszcze ciepłe podane z aromatyczną herbatką.. i zły nastrój od razu mija:))
Składniki:
- 250 gram masła
- ok.250-300 gram mąki
- 150-200 gram kwaśnej śmietany
- 100-150 gram twarogu
- 1 jajo
- 2-3 łyżki cukru pudru
- szczypta soli
- marmolada -u mnie z róży
- cukier kryształ do dekoracji + rozkłócone jajko
Na początku mielimy twaróg. Masło siekamy wraz z mąką- robimy to dosyć szybko-i mile widziane zimn ręce. Następnie dodajemy śmietanę, jajko, odrobinę soli i puder i szybko zagniatamy. Gotowe ciasto dobrze jest odstawić na kilka godzin do lodówki. Stolnicę oprószamy mąką. Ciasto rozwałkowujemy na grubość około 4-5 mm i wycinamy kwadraty średniej wielkości. Na każdym, na środu wykładamy łyżeczką marmoladę- mogą być też gęste powidła i składamy w rożek tak jak na zdjęciu. Smarujemy rozkłóconym jajkiem i delikatnie oprószamy cukrem. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika- ok. 200 stopni i pieczemy na złoty kolor ok. 15 minut.
Przypominam o trwającym konkursie:)) Pamiętajcie o załączaniu przepisów- KONKURS
Uwielbiam rożki z różą. Cudne maleństwa!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam- i zapraszam częściej
UsuńAle słodkie pyszności, ja robię podobne rogaliki, ostanio wypróbowałam z marmoladą cytrynowo-limonkową z lidla, wyszły pyszne:)
OdpowiedzUsuńnie próbowałam tej marmolady.. i nawet o niej nie słyszałam a może być pyszna:))Pozdrawiam
UsuńMoje dziecinstwo!!
OdpowiedzUsuń