piątek, 16 maja 2014

Piernik Benedykta

Wiem, że nie sezon piernikowy, ale ja uwielbiam pierniki. Przepis pochodzi ze zbioru przepisów Siostry Anastazji, minimalnie zmieniłam proporcje. Do piernika warto dodać ulubione bakalie. 


Piernik Benedykta




3 jaja

3 szklanki (pełne) mąki pszennej

3/4 pudru

150 g miodu prawdziwego

1 szklanka śmietany kwaśnej

1 łyżeczka sody

200 g margaryny

1 opakowanie przyprawy do piernika (małe opakowanie)

1 czubata łyżka kakao

 2 łyżki zimnej wody


 Margarynę ucieramy z pudrem na puch i stopniowo dodajemy żółtka a następnie rozpuszczony miód, śmietanę, sodę, wodę, przyprawy, mąkę i kakao. Całość łączymy. Jako ostatnie dodajemy ubitą pianę z pianek i delikatnie mieszamy. Ciasto wykładamy do keksówki i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na ok. 40-45 minut.
Po przestudzeniu dekorujemy rozpuszczoną czekoladą lub polewą.


2 komentarze:

  1. Sezon sezonem, ale jak się coś lubi, to nie ma powodu, żeby z tego rezygnować :) Pyszne ciacho :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to ogłaszamy sezon poza sezonem na "pierniczenie"!Wygląda apetycznie,a pachnie aż u mnie !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Jeśli chcesz zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku- https://www.facebook.com/KuchniaMarlenity?ref=hl . Pozdrawiam Marlena