Pamiętacie te ciasteczka z dzieciństwa? Co prawda zapach jaki towarzyszy przy ich pieczeniu, nie należy do najprzyjemniejszych, ale później smakowanie tych ciasteczek rekompensuje nam te niedogodności.
Amoniaczki
Składniki:
500 g mąki pszennej
10 g amoniaku (węglanu amonu)
80 g masła lub margaryny
100 g cukru pudru + 1 łyżka cukru z wanilią
2 żółtka
1 jajko
½ szklanki mleka
ok.50-60 g cukru kryształu do posypania ciasteczek
10 g amoniaku (węglanu amonu)
80 g masła lub margaryny
100 g cukru pudru + 1 łyżka cukru z wanilią
2 żółtka
1 jajko
½ szklanki mleka
ok.50-60 g cukru kryształu do posypania ciasteczek
Wykonanie:
Masło ucieramy z cukrami a następnie dodajemy jaja, mąkę i rozpuszczony w letnim mleku amoniak. Z powstałej masy formujemy ciasto i odstawiamy na minimum godzinę do lodówki. Następnie ciasto wałkujemy na placki o grubości ok. 4-5 mm, smarujemy za pomocą pędzelka rozkłóconym jajkiem i posypujemy cukrem. Pieczemy w piekarniku nagrzany do 190 stopni ok. 10 minut- w zależności od piekarnika i grubości ciastek. Mają być złote. Po przestudzeniu, możemy przełożyć je do szczelnej puszki czy słoja i sprawdzić ile u Was się uchowają ale spokojnie mogą trochę poleżeć:)
Fakt, zapach okropny, ale smak wynagradza wszystko.
OdpowiedzUsuńJakie śliczne! Nigdy takich nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/