Śniadania nie muszą być nudne, na pewno nie muszę Wam tego mówić. Dziś mam dla Was propozycję na przysmak który pierwszy raz jadłam na Ukrainie, a później jeszcze kilka razy u przyjaciół pochodzących z Białegostoku. Serniczki przypominają trochę racuchy, ale ciasto ma inną konsystencję. Wspaniale smakują ze świeżymi owocami, ale równie dobrze ze śmietaną i dżemem. Polecam szczególnie tym którzy jeszcze nie próbowali, wystarczy chwila by wywołać uśmiech na twarzach swoich bliskich.
Serniczki smażone
200 gram sera (mielonego) twarogu półtłustego
2 łyżki cukru waniliowego
1 łyżka słodkiej śmietanki
3 czubate łyżki mąki pszennej
1 jajo
szczypta soli
dodatkowo:
kilka łyżek kwaśnej śmietany
dżem Łowicz z owoców leśnych
cukier puder
olej do smażenia
Wszystkie składniki ciasta wyrabiamy na gładką masę. Rozgrzewamy patelnię wraz z olejem. Formujemy serniczki o grubości ok 1 cm.Wykładamy na patelnię i smażymy na złoty kolor z obydwóch stron.
Gotowe serniczki oprószamy pudrem, wykładamy śmietanę i oraz dżem. Smacznego:)
pyszności:)
OdpowiedzUsuń