poniedziałek, 21 lipca 2014

Szybki obiad w klimatach orientu

Jeśli szukacie pomysłu na szybkie danie to polecam tą potrawę inspirowaną kuchnią orientalną. Przygotowanie nie zajmie Wam dłużej niż 30 minut.Polecam serdecznie, zwłaszcza teraz kiedy jak najmniej czasu chciałoby się spędzać w kuchni na gotowaniu czegoś czasochłonnego.




Orientalna patelnia






Składniki:

1/2  opakowania makaronu chińskiego błyskawicznego
300-400 g polędwiczki wieprzowej pokrojonej w drobne paseczki
3/4 puszki mleczka kokosowego
1 łyżka czerwonej pasty curry

1/3 małego bakłażana pokrojone w drobne paseczki
1 czerwona papryka pokrojona w cienkie paseczki
1 papryczka chili
cebula dymka 1 sztuka
1 mała marchew pokrojona w drobne słupki

50 g pędów bambusa
50 g kiełków fasoli mung
kilka grzybków suszonych mun namoczonych uprzednio we wrzątku
 2-3 łyżki  sosu sojowego ciemnego,
ocet ryżowy do smaku (ok 1 łyżka)
cukier do smaku
  2-3 łyżki jogurtu naturalnego gęstego
 opcjonalnie sól himalajska do smaku,
pieprz grubo mielony do smaku
olej sezamowy
ziarna kuminu i kolendry  ok.1/3 łyżeczki (łącznie)

Na patelnię a najlepiej woka wlewamy odrobinę oleju  a następnie wsypujemy odrobinę ziaren kuminu i kolendry drobno posiekaną cebulkę, papryczkę.chili. Chwilę podsmażamy- ok 1-2 minuty. Następnie dodajemy wieprzowinę i razem smażymy jeszcze kilka minut mieszając co jakiś czas. Na patelnie wykładmy pozostałe warzywa, pastę curry i podlewamy sosami, mleczkiem i dusimy do uzyskania pożądanej chrupkości. Do gotowego sosu dla złagodzenia smaku dodajemy jogurt naturalny. Całość doprawiamy do smaku. przyprawami i octem. 

Makaron zalewamy na ok 3 minuty wrzątkiem a następnie odsączony przekładamy na patelnię i jeszcze chwilę podgrzewamy z sosem- ok 1-2 minuty.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Jeśli chcesz zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku- https://www.facebook.com/KuchniaMarlenity?ref=hl . Pozdrawiam Marlena