czwartek, 5 października 2017

Kalafior "po grecku" (wegański) idealny na post dr. Dąbrowskiej




W czasie postu dr. Dąbrowskiej, który przeprowadziłam kilka miesięcy temu, to dani było jednym z moich ulubionych potraw. Czasem kalafior zastępowałam plastrami selera, ale najbardziej lubliłam jeść po prostu w taki sposób: różyczki z kalafiora połączone z warzywkami jak od naszej poczciwej ryby po grecku ( o której Grecy pewnie nawet nie słyszeli hehe:)

Kalafior "po grecku"

(wegański) idealny na poście dr. Dąbrowskiej

4-5 duże marchwie

2-3  większe  pietruszki

mały seler (korzeń)

1 winne jabłko

1 duża cebula

pieprz, sól do smaku

ok. 300 ml (+/-100) wody do "duszenia" warzyw

ok. 250 ml passaty pomidorowej (bez dodatku cukru, octu)/ średniej wielkości słoiczek koncentratu pomidorowego (najlepiej domowego albo bez zbędnych dodatków cukru, octu, chemii)

Wszystkie warzywa (cebulę pokroiłam) ścieramy na tarce na grubych oczkach, przekładamy na patelnię z grubym dnem i dusimy aż będą dla nas odpowiednio miękkie. Pod koniec dodajemy jabłko. Jako ostatnie dodajemy pomidory i dusimy do uzyskania odpowiedniej konsystencji.  Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. 

Tak przygotowany sos stanowi doskonały dodatek do kalafiora jak i wspominanego selera- możemy go pokroić na grubsze plastry i zapiec.  

Takie warzywka możemy sobie przygotować w większej ilości i śmiało przechowywać w lodówce przez 3-4 dni.


 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Jeśli chcesz zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku- https://www.facebook.com/KuchniaMarlenity?ref=hl . Pozdrawiam Marlena