Pewnie moi wierni czytelnicy zauważyli że jestem ogromną fanką pierników i uwielbiam je robić na różne sposoby. Wertując przepisy w sieci trafiłam na tego bloga i stąd pochodzi przepis, ale wprowadziłam sporo zmian.
Ciasto jest naprawdę przepyszne... dziś kolejne osoby, których mój mąż nim poczęstował podobno mówili, że przepyszny..ja też się podpisuję pod tą opinią:) Zresztą, sprawdźcie sami.
Piernik (miodownik) na drożdżach
Składniki na piernik na drożdżach :
370 g mąki pszennej
60 g drożdży
7 jajek (wielkość L)
1/2-3/4 szklanki cukru (ja jestem zdecydowanie za opcją połowy szklanki)
3/4 szklanki płynnego miodu
1 szklanka oleju
60 g drożdży
7 jajek (wielkość L)
1/2-3/4 szklanki cukru (ja jestem zdecydowanie za opcją połowy szklanki)
3/4 szklanki płynnego miodu
1 szklanka oleju
3/4 łyżki kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 łyżeczki przyprawy do piernika
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 łyżeczki przyprawy do piernika
kilka kropel esencji pomarańczowej
Składniki na masę:
750 ml mleka
1 szklanka manny błyskawicznej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
ziarenka z 1 wanilii
250 g masła
1/3-1/2 szklanki cukru pudru
1 szklanka manny błyskawicznej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
ziarenka z 1 wanilii
250 g masła
1/3-1/2 szklanki cukru pudru
opcjonalnie odrobina esencji migdałowej
Mleko zagotowujemy i stopniowo dodajemy mannę oraz ekstrakt i ziarenka z wanilii. i zagotowujemy. Masę przykrywamy kontaktowo folią (aby nie zrobił się kożuch) i odstawiamy do przestudzenia. Masło dokładnie ucieramy z cukrem pudrem o puszystości. Stopniowo dodajemy przestudzoną mannę. Całość ucieramy na gładki krem- można dodać więcej masła, ale ja nie przepadamy za bardzo maślanymi kremami.
Polewa czekoladowa:
50 ml śmietanki kremówki 30 %
100 g czekolady gorzkiej
100 g czekolady gorzkiej
Dodatkowo:
1//2 słoiczka powideł
orzechy ok. 70 g
Przełożenie:
ciasto miodowe-krem- ciasto-powidła-krem-ciasto-krem-ciasto-polewa- orzechy
* Możemy też i 2 warstwy przesmarować powidłami, albo jakimś kwaskowatym dżemem-np. porzeczkowym. Jeśli ciasto smarujemy powidłami, to łatwiej będzie nam masę rozsmarować na kolejnej warstwie (niejako od jej spodu) i taki blat położyć dopiero na warstwie z powidłami.
Gotowe ciasto odstawiamy na co najmniej kilka godzin do lodówki. Najlepiej smakuje po 2 dniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Jeśli chcesz zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku- https://www.facebook.com/KuchniaMarlenity?ref=hl . Pozdrawiam Marlena