Mam dla Was łatwą i przyjemną niespodziankę, o której wspominałam Wam w poprzednim poście.
Wraz z ZT Bielmar przygotowaliśmy dla Was szybki kanapkowy konkurs, w którym do wygrania będą dwa równorzędne zestawy nagród.
Konkurs ze ŚNIADANIOWĄ:)
Regulamin konkursu:
1.
Niniejszy regulamin określa zasady udziału w Konkursie oraz zasady jego
przebiegu, a także nadzoru nad jego przeprowadzeniem.
2. Organizatorem konkursu jest Kolterman Media Communications, a fundatorem nagród są Zakłady Tłuszczowe „Bielmar" Sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku-Białej (www.bielmar.pl).
3. Partnerem konkursu jestem ja Marlena,czyli autorka bloga Kuchnia Marlenity
4. Konkurs rozpoczyna się w dniu: 17.08 sierpnia 2014 roku i potrwa do dnia 26 sierpnia 2014 roku do godziny 24:00. Ogłoszenie wyników nastąpi do dnia 28.sierpnia 2014 roku do godziny 24:00.
2. Organizatorem konkursu jest Kolterman Media Communications, a fundatorem nagród są Zakłady Tłuszczowe „Bielmar" Sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku-Białej (www.bielmar.pl).
3. Partnerem konkursu jestem ja Marlena,czyli autorka bloga Kuchnia Marlenity
4. Konkurs rozpoczyna się w dniu: 17.08 sierpnia 2014 roku i potrwa do dnia 26 sierpnia 2014 roku do godziny 24:00. Ogłoszenie wyników nastąpi do dnia 28.sierpnia 2014 roku do godziny 24:00.
Ważne:ze względu na fakt,że mogę być jeszcze w szpitalu, czas konkursu, jego rozwiązanie i ogłoszenie zwycięzców może ulec zmianie, za co z góry przepraszam, jednak mam nadzieję, że nie będzie takich problemów i wszystko odbędzie się zgodnie z planem.
5. Zadaniem konkursowym jest odpowiedź na pytanie:
Jakie kanapki najchętniej przygotowujesz dla siebie, swoich bliskich/dzieci/przyjaciół?
6. Odpowiedź na pytanie konkursowe należy pozostawić w komentarzu do tego posta. Forma i długość odpowiedzi dowolna- może być to opis, wierszyk, rymowanka.
Uczestnicy, proszeni są o podpisywanie się imieniem/nickiem. Zabronione jest korzystanie z kilku kont w celu zwiększenia szansy na nagrodzenie w konkursie.Każdy uczestnik może pozostawić tylko jeden komentarz.
Uczestnicy, proszeni są o podpisywanie się imieniem/nickiem. Zabronione jest korzystanie z kilku kont w celu zwiększenia szansy na nagrodzenie w konkursie.Każdy uczestnik może pozostawić tylko jeden komentarz.
Miłym dodatkiem będzie przesłanie zdjęcia i przepisu swojej ulubionej kanapki na maila kuchniamarlenity@gmail.com, ale nie jest to warunkiem koniecznym. W tytule wiadomości proszę wpisać Konkurs ze śniadaniową i podpisać się tym samym nickiem/imieniem co w komentarzu tutaj na blogu.
7. Zwycięzców wybiorę osobiście, kierując się własną opinią.
7. Zwycięzców wybiorę osobiście, kierując się własną opinią.
7a. Nagrodami w konkursie są dwa zestawy nagród złożone z:
książki "Atlas kanapek świata" wydawnictwa National
Geographic oraz kubka termicznego z logo "Śniadaniowa".
Każdy z dwóch zwycięzców otrzyma jeden taki zestaw.
7b. Nagroda wysłana zostanie na koszt Organizatora wyłącznie na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej po otrzymaniu danych od zwycięzców.
7c. Zwycięzcy zostaną ogłoszeni w odrębnym poście i poproszeni o przesłanie swoich danych kontaktowych(niezbędnych do przekazania nagrody) na adres mailowy kuchniamarlenity@gmail.com (na dane będę czekać trzy dni, po czym w przypadku braku kontaktu od zwycięzcy wybiorę kolejną osobę/osoby).
Ułatwieniem będzie podanie przy komentarzu adresu mailowego do przekazania informacji o ewentualnej wygranej, ale jest to decyzja dobrowolna, leżąca po stronie uczestnika konkursu.
8. Uczestnikiem konkursu może być pełnoletnia osoba fizyczna, która odpowie na pytanie konkursowe.
9. Uczestnik poprzez odpowiedź na pytanie konkursowe akceptuje warunki niniejszego regulaminu oraz dobrowolnie wyraża zgodę na przetwarzanie jego danych osobowych wyłącznie dla celów konkursowych.
10. Organizator i ja nie ponosimy odpowiedzialności za niemożność ani utrudnienia odbioru nagrody z przyczyn leżących po stronie Uczestnika nagrodzonego w konkursie.
11.
Niniejszy konkurs nie jest grą losową w rozumieniu ustawy z
29 lipca 1992 roku o grach losowych i zakładach wzajemnych (Dz. U. nr 68, poz.
341 z późniejszymi zmianami.).
Pozwodzenia dla wszystkich i zachęcam do licznego udziału.:))
Moja ulubiona kanapka to kanapka mistrzów. 2 kromki żytniego chleba na naturalnym zakwasie z ziarnami żyta. Pomiędzy tymi kromkami rozdrobnione orzechy włoskie oblane łyżeczką miody. Następnie 2 grube plastry koziego sera , a całość zwieńczona garścią rukoli
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię przygotowywać kanapki z pełnoziarnistego, świeżego i jeszcze chrupiącego pieczywa, dla siebie bez masła, bo nie lubię, dla reszty rodziny z masłem, z sałatą, wiejską szynką, pomidorem, rzodkiewką, wiejskim jajkiem ugotowanym na twardo i szczypiorkiem z przydomowego ogródka, szybkie śniadanie, a zawsze wszyscy są zachwyceni! :)
OdpowiedzUsuńWitam ciepło:)
OdpowiedzUsuńStaram się zdrowo jeść i tak karmię również swoją rodzinę dlatego polecam każdemu tę pyszną bagietkę która robi się praktycznie sama jest zdrowa i sycąca a jednocześnie kolorowa,nie bez powodu mówi się że jemy najpierw oczami...:)
Zdrowo i lekko na śniadanie zachwyci zarówno dorosłych jak i dzieci,zawiera mało kalorii dlatego polecam wszystkim......
Składniki
1 pszenna bagietka
1 młoda cukinia
2 pomidory
4 ząbki czosnku
2 łyżki masła
1 kulka sera mozzarella
cienki szczypiorek
zioła włoskie do smaku
sól morska do smaku
liście sałaty
Bagietkę przekrawamy wzdłuż na pół. Warzywa myjemy kroimy w cienkie plasterki ,czosnek rozgniatamy lub przeciskamy przez praskę dodajemy do masła i łyżka mieszamy i robimy masełko czosnkowe którym smarujemy bagietki . Na posmarowaną bagietkę układamy na przemian plasterki cukinii i pomidorka,sera mozzarella ,posypujemy do smaku solą morską i ziołami włoskimi. Wstawiamy do nagrzanego do 200* stopni piekarnika i opiekamy około 6 -10 minut,aż ser się roztopi a cukinia lekko zmięknie Podajemy na sałacie posypane grubo posiekanym szczypiorkiem. Z kubkiem gorącej herbaty. Pycha!
Moje ulubione kanapki, do których chętnie wracam to wspomnienie z dzieciństwa. Chleb obsmażany na oleju z majonezem i pomidorem. Ja zmodernizowałam odrobinę przepis i chleb po obsmażeniu osuszam na papierowym ręczniku, zimne kromeczki smaruję majonezem, na to plaster pomidora, czarny pieprz i listki bazylii. Moi znajomi sami upominają się o te kanapki gdy ich nie ma na stole.
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona kanapka to tzw. kolorowa kanapka ze wszystkim co jest w zasięgu ręki byleby była jak najbardziej kolorowa.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj kolorowa kanapka składa się z:
kromki chleba posmarowanej cienko masłem,
szynki lub salami,
sera żółtego,
pomidora,
ogórka (konserwowego, zielonego lub kiszonego),
jajka na twardo ,
majonezu (który to wszystko skleja),
szczypiorku, pieprzu i innych ziół i przypraw w zależności od mojego humoru.
Kolorowa kanapka najlepiej smakuje jedzona z jak największą liczbą osób przy jednym stole. Moje motto: "Nie siedź za smutną miną! Zjedz kolorową kanapkę z całą rodziną".
Najchetniej moja rodzinka jje tosty. poniewaz sa zawsze chrupiace a dodatki nie wypadaja ;) no i dobrze zjesc cos cieplego nawet jesli to tylko kanapka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Renata
Moja ulubiona kanapka jest z chleba który sama piekę na zakwasie. Dodaje do niego ulubione dodatki - szynkę pieczoną w domowym zaciszu w brytfance, sałatę, pomidora, rzodkiewki. Czasem jest to pasta zrobiona samemu z makreli i jajka, z serka kanapkowego i papryki i ziaren - słonecznika i siemienia lnianego. Bardzo lubię też podawać kanapki z twarogiem i frużeliną wiśniową - oczywiście własną. Kanapki też serwuje na spotkaniach ze znajomymi - wtedy mam prawdziwe pole do popisu :-) pozdrawiam smacznie Marzena Szkodzińska
OdpowiedzUsuńKanapka to podstawa mojego żywienia,
OdpowiedzUsuńJak wygląda? Tego nikt się nigdy nie spodziewa...
Raz jest kolorowa niczym tęcza na niebie,
a raz tylko ze smalcem od kochanej Mamy...
i do tego ogórek kiszony,oto moje specjaly...
Kanapka to moja baza, bo nie wymaga dużo czasu,
a jedząc ją, nie robię też dużo hałasu...
Czasem po kryjomu gdy wszyscy już w łóżkach,
Ja ją zjadam do ostatniego okruszka....
A ona, choć pospolita, jest królewskim daniem,
Czy to na śniadanie czy też tuż przed spaniem...
Nigdy z niej nie zrezygnuję,
bo ją całym sercem miłuję!!!!
Agata
Podam kanapki, które często robię dla rodziny i przyjaciół. Są to kanapki z chleba pieczonego na zakwasie, posmarowane margaryną, na niej plaster pieczonego schabu lub filetu z kurczaka w ziołach, na to obowiązkowo liść sałaty lodowej, rzodkiewka i szczypiorek. Lubię też robić pasty z serków twarogowych z dodatkiem bazylii, ogórka czy papryki. Hitem jest piętrowa bagietka z kabanosem, musztardą, sałatą lodową i papryką :-)
OdpowiedzUsuńDobrze ,że Kuchnie Marlenity mamy bo razem z całą rodzinkę pyszne kanapki zjadamy .Tutaj toksycznych składników się nie stosuje i każdy obserwator tego blogu uśmiech na twarzy zyskuje .Warsztaty ,spotkania ,szkolenia ten blog każdego dnia życie mi odmienia .Marzy mi się by z jej brzuszka zdrowa dziecinna się narodziła i wspaniałe potomstwo dla przyszłych pokoleń zostawiła i nigdy Nas magicznego bloga nie pozbawiła .Chciałabym mieć Marlenitę w swym domu i oprócz smacznych kanapek spożywać ciasto z Salcesonu :) .Dobrze ,dobrze już nie rymuje tylko pyszną i pożywną kanapkę dla mojej pociechy przygotwuje w której serek biały własnej produkcji się znajduje plus rzodkiewka z własnego ogrodu wolę naturę od tego fast -foodowego smrodu .Dodatkowo w małej butelce synka znajduje się prosto od krowy łyk mleka a na taki napój bogów mój syn z utęksnieniem czeka bo jego niesamowity zapachu czuć z daleka .Zamiast niezdrowych chipsów plasterki jabłek na kanapki swym dzieciom przygotujmy i złość na twarzy Pana Putina wywołujmy .Jabłka w Polsce się marnują a dzięki nim kanapki na zdrowym wyglądzie zyskują w nich nie ma szkodliwych nawozów i są chronione bezpiecznie przez rolników od mrozów .W każdej kanpace bez zbędnego słowa chowa się pyszna margaryna Bielmar Śniadaniowa.Ich produkty są dla organizmu bardzo zdrowe bo zawierają dwudziesto procentowe kwasy tłuszczowe i Omegę Trzy a marka Bilemar z kubeczkiem termicznym codziennie mi śni .kochanka97@interia.pl
OdpowiedzUsuńNajukochańsze kanapki mojego sześcioletniego synka, moje też, to kanapki z kurczakiem na ostro:
OdpowiedzUsuńSkładniki (na 8 kanapek):
1 filet z kurczaka
Curry
Garść winogron
8 listków sałaty
Garść orzechów włoskich podprażonych na patelni
2-3 plastry ananasa
Mała cebula
16 kromek pełnoziarnistego chleba
Na sos:
2 łyżki majonezu light
150 ml jogurtu naturalnego
Ząbek lub dwa czosnku (w zależności od upodobań)
Szczypta soli
Szczypta ziół prowansalskich
Przygotowanie:
1. Filet z kurczaka pokroić na małe kawałki, obtoczyć w curry i prażyć na suchej patelni, aż się zarumieni.
2. Winogrona przekroić na połówki, wyjąć pestki. Sałatę opłukać i wysuszyć. Ananasa odsączyć na ręczniku papierowym. Orzechy podprażyć i posiekać. Cebulę posiekać w kosteczkę.
3. Czosnek obrać, drobno posiekać, wsypać do miseczki, osolić, dodać zioła. Dodać majonez i jogurt, dokładnie wymieszać.
4. Przygotować chleb. Na ośmiu kromkach położyć sałatę, a na nią pozostałe składniki, polać sosem, przykryć kromką chleba. Pokroić w trójkąciki i wcinać.
Uwaga!! Konkurs zostaje przedłużony do 28.08. Nie mam możliwości edycji wpisu, ale zachęcam do licznego udziału. Wyniki pojawią się po moim powrocie do domu, ale mysle ze uda się do końca tygodnia
OdpowiedzUsuńSięgając do zakamarków mej pamięci muszę opowiedzieć o smakach mojego dzieciństwa. Pamiętam dobrze twarz mojej babci i to jak z troską pytała "dzieci czy macie ochotę na coś pysznego?" a ja z rodzeństwem podskakiwałyśmy z radości, że babcia znów ma dla nas smaczną niespodziankę-zagadkę, bowiem nigdy nie było wiadomo co nam wyczaruje. Babcia przynosiła smakołyki, że spiżarni i raczyła nas nimi. W mej pamięci mam zapach kanapek z konfiturą z dzikiej róży i gorącą herbatą, które często w deszczowe dni poprawiały nam humor czy też kanapki z białym serem domowej roboty i miodem z pasieki dziadka. Pamiętam, również kanapki z gęstą śmietaną posypaną cukrem (ale nie tak jak teraz można kupić)-można ja było nożem kroić. Smaczne te wspomnienia. Obecnie sama staram się robić dla moich dzieci kanapki pożywne i zdrowe, przepełnione zapachem warzyw z domowej rabatki i chlebem, który sama wypiekam jak również najprawdziwszą wiejską wędlinką, pachnącymi pomidorami malinowymi, wiejskimi jajkami. Chciałbym aby one kiedyś też pamiętały prawdziwe nieprzetworzone smaki.
OdpowiedzUsuń