Z tym deserem kojarzą mi się moje smaki z dzieciństwa. Kasza manna i owoce. Tym razem postanowiłam
tradycyjny deser odrobinę podrasować i wyszło z tego coś naprawdę zdrowego i pysznego:)Na zimno, przypomina co nieco pyszną włoską pannę cottę.
Deser z kaszy manny z frużeliną owocową
5 lekko czubatych łyżek kaszy manny błyskawicznej ( u mnie Kupiec)
250 mleka 3,2 %
250 ml kokosowego
1 łyżeczka cukru trzcinowego
1 łyżeczka nasion chia
nasionka z 1 laski wanilii
Do gotującego się mleka wraz z wanilią powoli wsypujemy mannę oraz chia i chwilę gotujemy-cukier dozujemy pod koniec.
Na frużelinę
150 gram malin
5-7 dużych truskawek
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1-2 łyżki cukru brązowego
70+ 40 ml wody
W większej ilości wody gotujemy wraz z cukrem owoce. W pozostałej ilości wody rozrabiamy skrobię i cienkim strumyczkiem, cały czas mieszają wlewamy do owoców. Chwilę gotujemy.Ugotowaną kaszkę przekładamy do szklaneczek/pucharków. Na wierzch wylewamy owocową frużelinę. Dekorujemy jeżynami i miętą. Deser smakuje równie dobrze na ciepło jak i po bardzo dobrym wystudzeniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Jeśli chcesz zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku- https://www.facebook.com/KuchniaMarlenity?ref=hl . Pozdrawiam Marlena