Dziś mam dla Was przepis na torcik, który przygotowałam ostatnio mojej 2-latce na urodziny. Dekoracja miała być troszeczkę inna, w zamyśle cały tort miał być pokryty masą cukrową, ale mój mały pomocnik szybko wstał i baaardzo chciał mi pomagać. Mimo wszystko jestem z niego zadowolona, nawet jeśli nie jest idealny Gościom i jubilatce smakował więc czego chcieć więcej.
Tort krówka malinowo-jeżynowy
Składniki na ciasto:
8 jaj
3/4 szklanki cukru
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
4 łyżki mąki ziemniaczanej
Jaja
wybijamy do 2 naczyń- oddzielnie żółtka i białka. Białka ubijamy aż
piana będzie
sztywna stopniowo dosypujemy cukier cały czas ubijając. Do ubitej
piany dodajemy żółtka i razem chwilę ubijamy. Stopniowo dodajemy
przesianą mąkę pszenną i mąkę ziemniaczanej. Delikatnie mieszamy i
przekładamy
do okrągłej formy- moja miała średnicę ok.26 cm-. Pieczemy ok.20 minut w piekarniku
nagrzanym do
170 stopni. Po przestudzeniu kroimy wzdłuż na 3 równe części. Ciasto
możemy
przygotować dzień wcześniej.
Masa :
750 ml kremówki
300 gram malin u mnie Poltino
3 łyżki cukru waniliowego
cukier puder do smaku
250 g serka mascarpone
200 gram świeżych jeżyn + opcjonalnie 50 gram jagód
3 łyżeczki (z czubkiem) żelatyny rozpuszczone w minimalnej ilości wrzątku
Kremówkę ubijamy, dodając pod koniec cukier- ubijamy na sztywno do całkowitego rozpuszczenia. Dodajemy mascarpone i sprawdzamy czy jest wystarczająco dla nas słodkie- dosładzamy ewentualnie pudrem i chwilę miksujemy. Cienkim strumieniem, cały czas miksując wlewamy przestudzona żelatynę. Masę dzielimy na dwie części. Do jednej dodajemy zmiksowane maliny do drugiej jeżyny.
Dodatkowo :
poncz: ok. 300 ml ( np. sok z cytryny, woda i cukier/sok z brzoskwiń z puszki odrobina soku z cytryny i woda)
1 mały słoiczek dżemu np. wiśniowego
1 duży budyń o smaku krówkowym przygotowany na 600 ml mleka( po przestudzeniu miksujemy na gładką masę z 220 g masła)
masa cukrowa do obłożenia: ok 200 gram + barwniki
1 łyżka kakao
posypka czekoladowa
Przełożenie:
Pierwszy blat smarujemy ponczem i wykładamy dżem oraz masę malinową. Przykrywamy drugim biszkoptem, nakrapiamy ponczem i wykładamy drugą masę i kładziemy ostatni blat (delikatniej nasączony). Delikatnie przyciskamy, wyrównujemy brzegi.
Wierzch tortu dekorujemy według uznania. Ja obłożyłam go masą krówkową do części dodałam ciemnego kakao i zrobiłam na nim łatki imitujące skórę krówki. Dodatkowo widelcem nadałam odpowiednią strukturę.
Z masy cukrowej wykonałam mordkę krowy wycinając odpowiednie kształty.
*wpis powstał przy współpracy z marką Poltino
Cudna ta krówka! :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny!! Zrobiłam właśnie córce nie wyszedł taki łądny ale na pewno będzize smaczny:)
OdpowiedzUsuń