Takie ciasteczka zna chyba większość. Delikatny biszkopcik, galaretka i chrupiąca polewa czekoladowa. Do przygotowania tych słodkości wykorzystałam nowe smaki galaretek Winiary.
Biszkopciki z galaretkami i czekoladą
po 1 galaretce Winiary Mojito, Pink Margarita, Blue Curacao każda rozpuszczona w 3/4 szklanki gorącej wody.
4 jaja (białka i żółtka osobno)
100 g drobnego cukru
100 g przesianej mąki pszennej
200 gram czekolady lub pastylek czekoladowych + 3 łyżki oleju.
Galaretki dokładnie mieszamy i wylewamy na płaską powierzchnię (np. blaszka,taca) na grubość ok 4-6 mm.. Odstawiamy do całkowitego stężenia. Białka oddzielamy od żółtek a następnie ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy stopniowo cukier cały czas miksując. Do ubitych białek dodaemy kolejno żółtka i też miksujemy. Na koniec dodajemy przesianą mąkę i mieszamy łyżką- najlepiej drewnianą.Przygotowaną masę przekładamy do rękawa cukierniczego (gruba okrągła tylka) i wyciskamy krążki (na papier do pieczenia), w pewnym odstępach od siebie. Pieczemy (w temp. 180ºC około 10 minut), bezpośrednio 2 porcje na raz- na największych blachach- u mnie te od piekarnika. Z podanej porcji wyszło mi prawie 3 blaszki.
Ciasto nałożyć do rękawa cukierniczego z grubą okragłą nasadką i
wykładać na blachę nieduże krążki, pozostawiając odstępy między
ciastkami. Po upieczeniu studzimy.
Z galaretek np. za pomocą kieliszka wycinamy kółka a następnie po 1 kładziemy na płaskiej stronie na każdym biszkopcie. Odstawiamy na kilka minut do lodówki aby się "skleiły".
W tym czasie nad parą wodna rozpuszczamy czekoladę którą łączymy z olejem. Chwilę studzimy (ok.3-5 minut). Po tym czasie każde ciastko albo maczamy w czekoladzie albo polewamy za pomocą łyżki- i delikatnie rozsmarowujemy. Odstawiamy do zastygnięcia czekolady.
fajne kolorowe:)
OdpowiedzUsuńDomowa wersja delicji musi być jeszcze lepsza :D
OdpowiedzUsuńWow :) wyszły Ci pysznie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
pieczarka mySia
wyglądają super domowe delicje coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń