To chyba najlepszy "sernik- nie sernik"jaki dotąd jadłam i robiłam. Ciężki, kremowy, intensywnie czekoladowy. Właściwie trudno go nazwać nawet prawdziwym, tradycyjnym sernikiem, bo jest tu wyłącznie mascarpone...ale mascarpone to przecież jakby nie był serek:)) Zróbcie koniecznie, tym bardziej,, że robi się go baardzo szybko:)
Sernik możemy podać również z sosem malinowym, ale u mnie udekorowałam ganache .
źródło inspiracji tutaj
Sernik truflowy
na spód:
120 g ciastek- u mnie twarde herbatniki
ok. 80 g posiekanych orzechów włoskich
45 g rozpuszczonego masła
2 łyżki kakao
Ciastka
mielimy np. blenderem na drobny piasek, dodajemy rozpuszczone masło,kakao i
orzechy i całość dokładnie mieszamy. Tak przygotowane ciasto wykładamy na okrągłą blaszkę (ugniatając dokładnie) o średnicy 21-22 cm i
podpiekamy przez ok. 8-10 minut w temperaturze około 180ºC.
Masa truflowa:
500g mascarpone
3 duże (4 mniejsze) jaja
ok.100-130 g cukru (warto dozować dodając na początek ok. 100g)
200 g gorzkiej czekolady
150 ml kremówki
2 łyżki mąki pszennej
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
50 ml likieru (ja użyłam vana tallinn), ale może być po prostu jakiś o aromacie rumu
*kilka kropel aromatu rumowego-nie jest jednak konieczny
Wszystkie
składniki wyjmujemy wcześniej z lodówki, tak aby miały zbliżoną
temperaturę.W garnuszku rozpuszczamy czekoladę ze śmietanką i odstawiamy
do przestudzenia. Do misy przekładamy pozostałe składniki (oprócz alkoholu) i miksujemy tylko
do połączenia bez zbędnego napowietrzania masy. Dodajemy przestudzoną
czekoladę, alkohol i mieszamy na tym etapie możemy jeszcze dosłodzić masę jeśli uznacie że jest mało słodka. Tak przygotowaną masę
serową wylewamy do formy na podpieczony wcześniej spód. Sernik pieczemy ok. 65 - 75 minut w
temperaturze 150-160 ºC, aż środek będzie ścięty i sprężysty przy
dotknięciu (mój obecny piekarnik piecze wolniej więc sernik piekła ok 75 minut). Sernik zostawiamy w lekko uchylonym piekarniku do
przestudzenia a następnie wstawiamy do lodówki na minimum 8-12 godzin,
wtedy to właśnie nabierze odpowiedniej konsystencji i idealnego smaku.
do dekoracji:
70 g ciemnej czekolady (u mnie mleczna) wymieszanej z 50 ml gorącej kremówki
źródło inspiracji tutaj
wspaniały! zapisuję do zrobienia
OdpowiedzUsuńCudownie się prezentuje :). Koniecznie muszę wypróbować ten przepis.
OdpowiedzUsuńwygląda fantastycznie :) chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńCudowny! I to bardzo. Wlasnie jemy. Dziękuję za przepis; )
OdpowiedzUsuńniesamowicie kuszący! uwielbiam trufle, a tu taka duuuuża trufla w postaci sernika;)
OdpowiedzUsuń