Obiecany przepis na czekoladowe naleśniki - po perypetiach z internetem już jest:))
Dla wielu osób miłość ma smak czekolady..więc uważajcie bo można się w nich zakochać. Można też zdobyć serce swojego/swojej wybranki, serwując takie pyszności:) W końcu nie bez przyczyny czekolada od lat uważana jest za skuteczny afrodyzjak:))
Ok., koniec gadania:).
Do tego pysznego deseru polecam Wam lekkie owocowe wino Lambrusco...i czego chcieć więcej?
Mąkę mieszamy z cukrem,solą, rozpuszczoną czekoladą, miodem mlekiem oraz wodą, całość miksujemy. Jaja ubijamy na sztywno i łączymy z pozostałą masą. Dodajemy rozpuszczone masło. Na bardzo dobrze rozgrzanej patelni -smażymy naleśniki. Studzimy
Serek mascarpone ucieramy z cukrem waniliowym (1 łyżka +dodatkowo cukier puder). Mieszamy z borówkami.
Pomarańcza obieramy ze skóry i filetujemy. Kroimy na drobne cząstki. Karmelizujemy chwilę z dodatkiem miodu. Podlewamy likierem i redukujemy -ok.1-2 minuty na wolnym ogniu.
Bitą śmietanę ubijamy na sztywno z dodatkiem cukru waniliowego-1 łyżka. 2-3 łyżki ubitej śmietany dodajemy do masy z serka mascarpone.
Naleśnik, napełniamy serkiem połączonym z borówkami. Następnie składamy go w połowie-tak jak na zdjęciu i dekorujemy bitą śmietaną. Na wierzch wykładamy po kilka wiśni z likieru.
Obok wyciskamy kilka różyczek z bitej śmietany i dekorujemy cząstkami pomarańczy muśniętych miodem i likierem.
*Talerz ozdobiłam odrobiną kremu balsamicznego a także użyłam odrobiny ziaren czarnego sezamu.
Dla wielu osób miłość ma smak czekolady..więc uważajcie bo można się w nich zakochać. Można też zdobyć serce swojego/swojej wybranki, serwując takie pyszności:) W końcu nie bez przyczyny czekolada od lat uważana jest za skuteczny afrodyzjak:))
Ok., koniec gadania:).
Do tego pysznego deseru polecam Wam lekkie owocowe wino Lambrusco...i czego chcieć więcej?
Składniki: na ok 10-12 sztuk
na ciasto:
250 ml mleka
150 ml wody gazowanej
ok.250-300 gram mąki
pół tabliczki gorzkiej czekolady dobrej jakośći -rozpuszczonej w kąpieli wodnej
1 łyżka rozpuszczonego masła lub oleju
2 jaja ubite na sztywno
do masy:
1 opakowanie serka mascarpone- 500 gram
330 ml kremówki
cukier z prawdziwą wanilią - 2 łyżki
5-6 łyżek wiśni z likieru/nalewki
ok 250 gram borówek-miałam zamrożone:) lub innych ulubionych owoców np. brzoskwinie/truskawki
1 mała pomarańcza
1 łyżka miodu
3 łyżki likieru pomarańczowego
Mąkę mieszamy z cukrem,solą, rozpuszczoną czekoladą, miodem mlekiem oraz wodą, całość miksujemy. Jaja ubijamy na sztywno i łączymy z pozostałą masą. Dodajemy rozpuszczone masło. Na bardzo dobrze rozgrzanej patelni -smażymy naleśniki. Studzimy
Serek mascarpone ucieramy z cukrem waniliowym (1 łyżka +dodatkowo cukier puder). Mieszamy z borówkami.
Pomarańcza obieramy ze skóry i filetujemy. Kroimy na drobne cząstki. Karmelizujemy chwilę z dodatkiem miodu. Podlewamy likierem i redukujemy -ok.1-2 minuty na wolnym ogniu.
Bitą śmietanę ubijamy na sztywno z dodatkiem cukru waniliowego-1 łyżka. 2-3 łyżki ubitej śmietany dodajemy do masy z serka mascarpone.
Naleśnik, napełniamy serkiem połączonym z borówkami. Następnie składamy go w połowie-tak jak na zdjęciu i dekorujemy bitą śmietaną. Na wierzch wykładamy po kilka wiśni z likieru.
Obok wyciskamy kilka różyczek z bitej śmietany i dekorujemy cząstkami pomarańczy muśniętych miodem i likierem.
*Talerz ozdobiłam odrobiną kremu balsamicznego a także użyłam odrobiny ziaren czarnego sezamu.
Prawdziwa uczta dla łasucha, takich czekoladowych jeszcze nie robiłam, a kupiłam dziś ulubioną czekoladę w lidlu, więc do dzieła, będzie deser:)
OdpowiedzUsuńSuper:))) Do nadzienia może Pani dodać dowolne owoce:))) Pozdrawiam cieplutko:))
UsuńWspaniałe...naprawdę mogą działać na zmysły
OdpowiedzUsuń