![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnVc7rEd4qDOG2hJbFokY7P5uTxh5SLaX8Mjjj_2LvhoYCBMD_aNikdi7nlVqkTKLeNF5RV4Vp00SzDF8HyVV_6kQFp4Ks-nn7OXS_TTQgwSnf-Hctg6zUH3vXfgmtEs0DnlTUOwGbxyQ/s1600/REP_5836.jpg) |
zdjęcie ze strony organizatora: http://www.seromaniacy.pl/ser-w-kuchni/mistrzostwa-od-kuchni.html | |
Od czasu kiedy miałam okazję uczestniczyć w tych warsztatach minęło już dosyć dużo czasu, bo odbyły się one w ubiegłym roku w kwietniu. Były to moje pierwsze kulinarne warsztaty, stanowiące jednocześnie jedną z pierwszych moich nagród. Konkurs polegał na przygotowaniu dań z wykorzystaniem serków topionych Hochland biało-czerwony o smaku śmietankowym i z pomidorami. a całość kręciła się w okół nadchodzących w tedy mistrzostw piki nożnej Euro 2012.
Po wyłonieniu 11 finalistów w konkursie, 19 kwietnia spotkaliśmy się w Warszawie w hotelu Novotel gdzie organizatorzy zapewnili nam nocleg oraz śniadanie. Na początku odbyły się warsztaty, podczas których podzieleni na trzy grupy, przygotowywaliśmy dania kuchni włoskiej (w której byłam ja), marokańskiej i hiszpańskiej.
Moja grupa przygotowała pyszną piccatę z kurczaka oraz łososia w panierce kukurydzianej.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNAX6SluKSdDSlWqp0Lq61ROYpNhalBCe4eSPagAMjFFrUBj4XBidM-Xg7ko5mm329E7ttYhb8wT0f6AD_NZrmF3OPxjYEranAX4jayazwJXcnhNsVL1gS4FAUlEDuadP7pWeQSCJAmfY/s280/REP_5090.jpg) |
zdjęcie ze strony organizatora: http://www.seromaniacy.pl/ser-w-kuchni/mistrzostwa-od-kuchni.html | | | |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYLHgjJszU3DKYakt1m4YnNHHXVzzwtXVqrNLC__MqmBJ8Ydp2iTBisUt37XjvYbcNwjT-bZLdCoS9xvP8vyH7KCad9qhkJDz5SgA7gFIXd8XIef_jcJaoowiAn5f9ikIVLNrNIZuOHuM/s280/REP_5534.jpg) |
zdjęcie ze strony organizatora: http://www.seromaniacy.pl/ser-w-kuchni/mistrzostwa-od-kuchni.html |
Na zakończenie oczywiście wszystko spałaszowaliśmy ze smakiem. To były naprawdę pyszne dania a kilkoma z nich bardzo często inspiruję się we własnej kuchni. W międzyczasie p.Karol dzielił się z nami swoją kulinarną wiedzą i odpowiadał na nasze pytania.
Pamiątkowe zdjęcie tuz po wspólnym gotowaniu:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw_PYBS0ddI_mMe_IbshSHhbTELVwlG_TYfK_nNUVXEeQTCYD_n6JyKCeDn4aMEBshGD_Zsl6MeUa7laYjh7a8zZxI6Umr5qLopmGzkHGEfn-SINPyvdA5yfHkNZjoYF4hu_9DTWqBbfI/s280/REP_5608.jpg) |
zdjęcie ze strony organizatora: http://www.seromaniacy.pl/ser-w-kuchni/mistrzostwa-od-kuchni.html |
Po warsztatach czekała na nas jeszcze wspaniała kolacja w restauracji Karola "Platter". Małże św Jakuba, pieczony okoń, policzki wołowe, znakomite serniki (między innymi z mleka koziego),wina,nalewki to tylko część atrakcji, jakie tam na nas czekały.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsf0VF2Upj1ZMNKhzFGrFtHi_fEHhidRCToy_r_9XkDzFKpTwnAZnolpJNwH0Vv3dfwpBmgfMSkcNLmnstr73e-qusmjjhWWq4t7H2jP6JjU6H4zP9INIH5QNcTtsXjPHjbGpe1LIVW9c/s280/REP_5626.jpg) |
zdjęcie ze strony: http://www.seromaniacy.pl/ser-w-kuchni/mistrzostwa-od-kuchni.html |
Wszystko było przepięknie podane, profesjonalna obsługa dbała o każdego z gości aby każdy z nas czuł się jak najlepiej. Z wszystkich dań najbardziej urzekły mnie smakiem policzki wołowe- coś pysznego- delikatne, chudziutkie mięsko, które wręcz rozpływało się w ustach i serniczki.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4v4u21tNO2rxk_hRJ8WA8xTf1UQNA7wWQP_GyU61PcDR1uwO1hWOVQjAvGATI6gZG6pNaco9SpApfRko5ITs40X84Wrq-yPfJtp83LIuztiqL06456KPKTnitsCpJNh3d3s2kJjDga8g/s280/awaer.jpg) |
http://www.seromaniacy.pl/ser-w-kuchni/mistrzostwa-od-kuchni.html |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuKfgK1NS2gRyMgqILeZ-UG_r_BVgZlbCnxggMlrdjLKJQE72opcYOLlQFRYqpAuUMq2toFJlwEctuk2XrAGMnXprfgdyhMYYxfB6N9j4VRAi8XGRagV2gUhSu5Nieyzxad_8wDAH92n0/s280/sernik.jpg) |
zdjęcie ze strony: http://www.seromaniacy.pl/ser-w-kuchni/mistrzostwa-od-kuchni.html |
W ogóle spotkanie przebiegało w cudownej,smakowitej, wesołej atmosferze i szkoda ze nie potrwało jeszcze dłużej. Na zakończenie, otrzymaliśmy jeszcze torbę z upominkami od sponsora.
Po uroczystej kolacji wróciliśmy do hotelu gdzie jeszcze do późnych godzin,w szampańskim nastroju trwało nasze kuluarowe spotkanie. Cieszę się że, mogłam uczestniczyć w tym spotkaniu. Poznałam wspaniałe osoby-w większości blogerki kulinarne-i te znajomości trwają do dziś...
I dopiero po tym spotkaniu, "narodził się" mój blog:)chociaż droga do kolejnych wpisów była jeszcze daleka.
Miło powspominać takie fajne chwile- dziękuję raz jeszcze sponsorom:)
WSpaniala sprawa i super zabawa...
OdpowiedzUsuńo mamo, kiedy to było ?! ale rzeczywiście miło powspominać :)
OdpowiedzUsuńoj kilka (dobrych) dni temu:) Ale na wspomnienia zawsze jest dobra pora:)
Usuńwspaniali ludzie, przepyszne dania i cudowne inspiracje
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo i zapraszam tu częściej:)
Usuńjaka śliczna jesteś :) chyba też miałam być ale nie dojechałam :(
OdpowiedzUsuńoch dziękuję Dusiu:)co prawda minęło już sporo czasu- ale chciałam powspominać:)
Usuń