piątek, 31 sierpnia 2012

ŚWIĘTUJEMY:)))DZIEŃ BLOGGERA:)

Dziś  Światowy Dzień Blogera...

Co prawda mój blog nie ma się może jeszcze za bardzo czym pochawalić-bo ani nie jest sławny jak niektóre i nie mam tylu przepisów i czytelników jak inni... ale ja jestem z niego bardzo dumna-pomimo,że nie opanowałąm i nie poznałam jeszcze wszystkich funkcji, ale cieszę się, że mój blog jest i "rośnie": ))Mam nadzieję, że wszyscy którzy tu traficie będziecie zadowoleni i znajdziecie odrobinę inspiracji, czasem pomocy, albo rady- alboWy mi coś podpowiecie- będę wdzięczna. 

Wszystkim koleżankom i kolegom bloggerom życzę kolejnych smacznych wpisów i wielu czytelników:)) A wszystkim, którzy do mnie zaglądacie dziękuję i zapraszam częściej:))

A tym czasem wracam do kuchni świętować przy tortach:))) Wkrótce się pochwalę, ale nadal czekam na uruchomienie mojego komputerka...ale wszystko już na dobrej drodze:))

A na  osłodę i z dedykacją włoskie życzenia..:)Jeden z moich torcików:))

Fot. Marlena

czwartek, 30 sierpnia 2012

Szarlotka

Obiecany wczorajszy przepis na szarlotkę a zaraz wracam do kuchni bo czeka mnie baaardzo tortowa noc:) Nie jeden a nawet nie dwa powstaną...bynajmniej mam taką nadzieję:))) 3majcie kciuki aby  wszystkim smakowały, podobały się  i wyszły piękne tak jakbym chciała:))



Szarlotka:

do jabłek:
 1-1,5 kg jabłek winnych- ja miałam antonówki
cynamon-do smaku- ja wzięłam ok. 1 czubatej łyżeczki
2-3  łyżki bułki tartej
2 cukier waniliowy
jeśli chcecie bardziej słodką to cukier kryształ

Ciasto:
  • 200 gram mąki pszennej
  • 250 gram mąki krupczatki,
  • 150- gram pudru,
  • 300 gram masła, 
  • 1 łyżka smalcu
  • 4-5  żółtek,
  • 2 łyżki śmietany 18%,
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Z mąki, masła, pudru,cukru waniliowego, żółtek,śmietany proszku do pieczenia wyrabiamy kruche ciasto . Owijamy w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na co najmniej 1 godz. Jabłka obieramy i kroimy na drobne cząstki - mieszamy z cynamonem,bułką  i cukrem waniliowym- jeśli jabłka puszczą baaardzo dużo soku- odlejmy go...i możemy się napić pysznego soku:).  Ciasto dzielimy na 2 części- 1-możemy włożyć ponownie do lodówki. Pierwszą część rozwałkowujemy  na grubość ok 1,5- 2 cm i wkładamy do dużejformy.Na ciasto wykładamy pokrojone, wymieszane jabłka. Następnie wyciągamy pozostałe ciasto i wykładamy na masę jabłkową- ja zastosowałam metodę "skubaną-czy  też rwaną" (ależ słowotwórstwo)-czyli, ciasto rwiemy po kawałeczku i kładziemy na jabłkach.Pieczemy w  piekarniku nagrzanym do temperatury 180°C aż ciasto będzie rumiane- ok 40-45 minut (w zależności od piekarnika i jego funkcji). Studzimy..a  później już tylko jemy:)


P.S. Mam nadzieję, że nie natworzyłam tu jakichś "kwiatków" bo już padam

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

życie jest słodkie:)))



Tak życie jest słodkie:)))szczególnie gdy otrzymuje się takie słodkości:))) A najbardziej cieszy mnie piękny (obiektywnie mówiąc najładniejszy ze wszystkich jakie posiadam) fartuszek. Ten słodki upominek otrzymałam dzięki aktywności na stronie Życie Jest Słodkie - bardzo dziękuję- wszystko się przyda:)))
Bardzo dziękuje a poniżej coś słodkiego na koniec dnia:)


sobota, 25 sierpnia 2012

Napoleonka Marlenki

Dla jednych napoleonka - dla innych kremówka. Nie ma co się sprzeczać - bo ciasto i tak jest niezaprzeczalnie  wyśmienite:) 

fot. Marlena

Składniki

Ciasto francuskie:
  • 300g masła
  • 300g mąki pszennej
  • 1 jajko
  • 1/2 łyżki octu
  • woda (ciepła ok. 100ml)
Masa budyniowa:
  • 1 litr mleka
  • 50g masła
  • 3 żółtka
  • 150-180 g cukru
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 120g mąki pszennej
  • 50g mąki ziemniaczanej
  • 1 budyń waniliowy
300g masła i 100g mąki zagnieść na jednolitą masę, którą następnie przełożyć na folię aluminiową, rozpłaszczyć i wstawić do lodówki. Z pozostałych składników zagnieść ciasto, dodając przy tym tyle wody, aby przypominało konsystencją ciasto pierogowe. Przygotowane cisto rozwałkować a następnie wyłożyć na jego środek schłodzone masło z mąką. Ciasto złożyć w kopertę i dokładnie skleić brzegi, odwrócić i rozwałkować na długi prostokąt o grubości około 1cm ( wałkować tylko w jednym kierunku). Ciasto złożyć jak list i lekko rozwałkować- czynność powtarzać-3 krotnie.Wkładając po każdym uformowaniu w list do zamrażarnia na 10-15 minut. Ciasto po 3-krotnym formowaniu przeciąć na pół i rozwałkować. Wyłożyć do 2 blaszek. Placek który ma być na wierzchniej warstwie, delikatnie ponacinać w kwadraty. Piec na złoty kolor- w temp. ok 200-220 stopni.ok.15 minut.

3 szklanki mleka zagotować z masłem, cukrem i cukrem waniliowym. Resztę mleka zmiksować żółtkami i mąkami oraz budyniem. Powoli przygotowaną masę ,dodać do gotującego się mleka, miksując, aby nie powstały grudki. Ugotować gęsty budyń. Lekko ciepły wyłożyć na pierwszą część ciasta i przykryć drugą. Przestudzić. Wstawić do lodówki. Przed podaniem posypać pudrem. 
 

piątek, 24 sierpnia 2012

Azjatycko w mojej kuchni:))

Uwielbiam podróże i zawsze staram się przywieźć z nich coś pysznego. Niestety do Azji nie udało mi się jak dotąd dotrzeć chociaż bardzo bym chciała...ale marzenia się spełniają,w co  baaardzo wierzę i coraz częściej się przekonuję :) więc może kiedyś się uda...na pewno:)
 Postanowiłam połączyć zieloną pastę curry z mleczkiem kokosowym i bakłażanem- i to był strzał w 10:) Wyszło pysznie a do tego jak szybko. 


fot. Marlena
                               


Skladniki:)
1 opakowanie zielonej pasty curry (50 gram)
1 puszka mleka kokosowego
4 plastry bakłażana ( ok. 100 gram)
makaron ryżowy ok. 150 gram.
sos sojowy- ok. 1/2 łyżeczki chyba, że wolicie czuć bardziej intensywny aromat
odrobina pieprzu seczuańskiego
kilka paseczków filetu z kurczaka ( ok. 100 gram)



Bakłażana kroimy na plastry, solimy a po ok. 10-15 minutach płuczemy i kroimy na drobne cząstki. Pastę podgrzewamy z dodatkiem sosu sojowego dodajemy kawałki kurczaka a następnie dodajemy mleczko kokosowe i dusimy ok. 2-3 minut. Następnie, na naszej patelni powinny się znaleźć  cząstki  bakłażana. i całość dusimy jeszcze ok. 4 minut. Doprawiamy odrobiną pieprzu- z pieprzu możemy zrezygnować bo danie i tak jest dosyć pikantne.
Makaron zalewamy wrzątkiem na około 2- minuty (aż będzie miękki) wykładamy na talerz i polewamy sosem. Dekorujemy odrobiną mleczka. Smacznego...

fot. Marlena

 

Zapraszam na mój profil na Facebooku:)

https://www.facebook.com/KuchniaMarlenity?ref=hl

środa, 22 sierpnia 2012

Smaki orientu

Dziś zabieram was w kulinarna podróż do Azji..a bynajmniej po niektóre składniki i wspaniałe przyprawy. Uwielbiam te kolory, klimaty, zapachy...polecam Wam serdecznie.Smakuje wybornie a przy tym cieszy też oczy:)

fot. Marlena

  Składniki: 

  • 1 szklanka ryżu, 
  •  przyprawa garam masala,   
  • curry 
  •  szafran,  
  •  kurkuma mielona 
  •   2 łyżki oliwy extra vergin,   
  • 600 gram indyk-udziec, 
  •  100 gram pora,   
  • 1 sztuka- duża marchew,  
  •  1 łyżeczka masła,   
  • mąka (szczypta),   
  • 1 brokuł średniej wielkości 
  •  Sól morska 
  •  cukier   
  • olej

Udziec nastawiamy do ugotowania, na małym ogniu gotujemy aż mięso będzie gotowe do spożycia.(gotowałam około. 40 minut). Otrzymany rosół wykorzystałam później do zupy. Udziec wyjmujemy, studzimy a następnie obieramy krojąc na małe kawałki. Porcję ryżu wykładamy na patelnie, dodajemy 2 łyżki oliwy oraz 2 szklanki wody. Wsypujemy przyprawy- 1/4 łyżeczki curry, odrobinę kurkumy i 3-4 płatki szafranu). Całość dusimy około 15-20 minut- mieszając- w razie potrzeby dodajemy gorącej wody- jeśli ryż będzie za twardy i za gęsty. Jeśli ktoś lubi danie bardziej słone doprawić solą- ja staram się ją eliminować.


fot. Marlena
 
 Pokrojone kawałki obsypujemy w przyprawie garam masala i wykładamy na rozgrzaną patelnie z odrobiną oleju- np. rzepakowego. Pory kroimy na talarki lub pół talarki. Pod koniec smażenia mięsa dokładamy pokrojony por i podlewamy ok. 100-150 ml wody.
Oczyszczonego i podzielonego na różyczki brokuł blanszujemy chwilę w gorącej wodzie (z solą i cukrem)- jeśli ktoś lubi chrypiącego-2-4 minut, jeśli ma być bardziej miękki gotujemy trochę dłużej. Marchewkę kroimy w małe słupki. Wykładamy do garnka, podlewamy małą ilością wody, doprawiamy odrobiną soli i cukru. Dodajemy masło. Gdy marchew uzyska odpowiednią chrupkość delikatnie oprószamy mąką pszenną(1/4 łyżeczki). Chwilę gotujemy uważając aby się nie przypaliła.
Gotowe danie układamy na talerzu.
 
fot. Marlena

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Jabłuszka na kruchym cieście..

fot.Marlena

Zapraszam Was na przepyszną tartę z jabłkami otulonymi cynamonem i delikatną, maślana kruszonką. Byłą pyszna..taka jak powinna być:))Smaczna na ciepło jak i po ostudzeniu. Spróbujcie:)

Składniki:

3 żółtka

150 gram masła do ciasta +50 do kruszonki

70 gram pudru +20 gram do kruszonki

szklanka krupczatki

3 łyżki mąki pszennej (+1 łyżka do kruszonki)

1 łyżka kwaśnej śmietany

2-3 jabłka( w zależności jak duże-ja miałam średniej wielkości  antonówki)

cynamon i cukier waniliowy 

Z podanych składników szybko wyrabiamy gładkie ciasto i odstawiamy na 1 godzinę do lodówki. Jabłka obieramy i kroimy na cząstki- tak jak na zdjęciu. Oprószamy cukrem waniliowym i cynamonem- w zależności jak bardzo intensywny aromat chcemy uzyskać tyle dodajemy.

fot.Marlena

Na koniec dodajemy kruszonkę (wszystkie składniki rozcieramy w dłoniach- przypominają wyglądem takie okruchy, wałeczki ciasta i posypujemy po wierzchu)

fot. Marlena

 Pieczemy ok 30-35 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni. Możemy podać na gorąco np. z gałką lodów, albo na zimno...i tak i tak jest pysznie:))

 

fot.Marlena






niedziela, 19 sierpnia 2012

Ptysie z jagodami

Ptysie z ukrytymi w środku jagodami...pyszności:))Polecam spróbować..Równie dobrze możemy taką masę przygotować do karpatki lub jako nadzienie do innych ciast i deserów ...jest pyszne...

Domowe ptysie z bitą śmietaną z jagodami

10-15 korpusów ptysi ( w zależności od ich wielkości)

500 ml  śmietany kremówki

 2 opakowania cukru waniliowego

3-4  łyżki jagód

 Korpusy delikatnie przekrawamy- ale nie do samego końca. Śmietanę ubijamy wraz z cukrem. Pod koniec dodajemy jagody i jeszcze chwilę miksujemy.  Przekładamy do szprycy z końcówką większą gwiazdką  i napełniamy korpusy. Odstawiamy do lodówki na ok. 2 godziny. Przed podaniem pudrujemy.






sobota, 18 sierpnia 2012

Kruche ciasteczka..idealne do kawy..

 Kruche ciasteczka..idealny dodatek do kawy czy herbaty, a przy tym pięknie wyglądają ciesząc najpierw oczy a dopiero później podniebienia:))


 Składniki

4 żółtka ,
250 gram krupczatki
250 gram maki pszennej
100-120 gram cukru pudru
1 opakowanie cukru waniliowego
3 łyżki śmietany,
1 kostka masło,
1 łyżka smalec,
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Z podanych składników wyrobić szybko gładkie ciasto i odstawić na 1 godzinę do lodówki.  Ciasto kruche nie lubi ciepłych rąk- dlatego należy je szybko wyrobić.

 

Po tym czasie rozwałkować na grubość ok.4-5 mm i wycinać foremką ciastka. Piec ok. 8-10 minut. Przestudzone ciasteczka przyozdobić według uznania. Ja do ozdobienia użyłam żelu cukierniczego- złotego oraz cukrowych kwiatuszków. Ciasteczka można też posypać pudrem, albo polać czekoladą lub zjeść bez żadnych ozdób:))

piątek, 17 sierpnia 2012

Pachnące latem-pierożki z malinami


Dzisiaj uraczyłam swoich domowników przepysznymi pierogami z malinami. Dla mnie to przysłowiowe niebo w gębie...Otulone aksamitną kołderką z serka waniliowego przełamane smakiem kwaskowato- słodkich malin istna poezja:) Szczerze polecam. 



Pierogi z malinami- fot. Marlena


Składniki:
 
2 szklanki mąki pszennej
1 jajo
300-400 gram malin na pierogi 
250-300 gram malin na sos i dekoracje
170-220  ciepłej wody
1 opakowanie cukru waniliowego
2 łyżki cukru kryształu (po 1 do sosu i do farszu)
1 łyżka oleju
sól
1 serek waniliowy

Przesianą mąkę przesypujemy na stolnicę. Na środku robimy wgłębienie- dodajemy łyżkę oleju i jajko. Następnie dodajemy stopniowo ciepłą wodę. W zależności od mąki może być jej więcej lub mniej- ciasto ma być elastyczne. Przykryć ściereczką i odstawić na kilka minut. W międzyczasie nastawiamy w dużym garnku wodę- którą solimy i dodajemy 1 łyżkę oleju.

 Przebieramy maliny. Z porcji malin przeznaczonej do sporządzenia sosu odkładamy kilka sztuk do dekoracji. Pozostałe miksujemy za pomocą blendera. Jeśli chcemy- możemy przetrzeć przez sitko aby pozbyć się pestek- polecam.:) Gotowy sos  w razie konieczności dosładzamy.

Pozostałą porcje malin, potrzebną  do sporządzenia nadzienia obsypujemy w cukrach- jeśli maliny są bardzo słodkie możemy w ogóle nie dosładzać- moje były dosyć kwaskowate:(Ciasto rozwałkowujemy na grubość około 4-6 mm i wycinamy szklanką kółka. Na  środek, wykładamy po 3-4 maliny w zależności od tego jak są duże i jak nam idzie formowanie:)






 


































































Pierogi z malinami- w trakcie produkcji:))




Na wrzącą wodę delikatnie ''wrzucamy'' pierogi. Mieszamy co jakiś czas, najlepiej drewnianą łyżką a szczególnie stroną brzuszną (tą wypukła). Gotujemy około 3-4 minut od chwili ich wypłynięcia.

Talerze dekorujemy kleksami sosu malinowego i serka waniliowego ( może być też jogurt naturalny, czy waniliowy). Wykładamy pierogi  polewamy sosami i dekorujemy świeżymi malinkami...i już możemy się zajadać.... Życzę smacznego. 








czwartek, 16 sierpnia 2012

Drożdżowe bułeczki z jagododami

Bułeczki drożdżowe z jagodami. Przypominają mi najpiękniejsze chwile z dzieciństwa. Idealne na śniadanie. Możemy wykorzystać jagody świeże,mrożone czy też z syropu jak i domowy dżem jagodowy.Polecam....

Ciasta drożdżowe- jeśli chodzi o wykonanie to jedni nienawidzą inni kochają.Jest dosyć pracochłonne i wymaga odrobinę cierpliwości..ale jaka nagroda za to nas czeka:)Jeśli mamy możliwość, dobrze jest na kilka godzin przed przygotowaniem ciasta, przygotować składniki -tak aby ich temperatura w momencie rozpoczęcia pracy była
w miarę jednakowa.
Masło powinno być letnie- ale nie gorące tak samo jak i mleko.Należy też pamiętać o jakości drożdży a przede wszystkim o ich świeżości:) Świeże drożdże mają kremowy kolor, są jędrne,  nieregularnie łamliwe i mają swój specyficzny zapach oraz smak. Nie zapomnijcie też aby ciasto odpowiednio długo było wyrabiane a później odstawione do garowania (ale nie za długo bo nam przerośnie). Postarajcie się uchwycić moment,w którym ciasto podwoi swoją objętość- i przejdźcie do kolejnego etapu. Ma to ogromne znaczenie-ponieważ z rozczynu jeszcze pracującego albo przerośniętego nie otrzymamy pulchnego, smacznego ciasta.

Składniki:

1 kg mąki
10 dag drożdży
200 gram rozpuszczonego masła
 1 duże opakowanie cukru waniliowego
 150 gram cukru 
300 ml mleka ciepłego (+/-100 ml)
2 jaja
szczypta soli
300 gram jagód

 .Jagody płuczemy. Drożdże zasypujemy cukrami. Gdy się rozpuszczą wlewamy mleko-ciepłe,ale nie gorące (ok. 30- stopni C). Po ok. 7-10 minutach dodajemy przesianą  mąkę ,sól i jaja i zaczynamy wyrabiać ciasto (jeśli będzie zbyt twarde dodajemy więcej mleka) pod koniec dodajemy tłuszcz. Wyrabiamy tak długo aż ciasto będzie gładkie, lśniące, i dobrze odchodzić od ręki.Ciasto nie powinno być zbyt ciężkie, powinno być miękkie,elastyczne z wyraźnymi pęcherzykami. Odstawiamy na około 30 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Jagody mieszamy z 2-3 łyżkami cukru (chyba, że wolicie bardziej/mniej słodkie to zmieńcie jego ilość). Ciasto ponownie przerabiamy-odstawiamy na ok. 10 minut.a następnie formujemy kule - nakładając na każdą bułeczkę po łyżce jagód .Zlepiamy i formujemy. Odstawiamy uformowane bułeczki do wyrośnięcia- na 10-15 minut. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy ok. 30-35 minut. Przed podaniem (po ostudzeniu możemy polukrować). 

Wielka decha przekąsek kibica

 Idealna na imprezy..szczególnie te w sportowym klimacie:) Każdy znajdzie na niej coś co mu posmakuje:)



Składniki

3 łyżki smalcu
4 ogórki kiszone
1 pomidor
1 kulka mozzarelli
5 kromek chleba
6 żeberek grillowanych - żeberka grillujemy w ulubionej marynacie lub przyprawach- ja użyłam marynaty sporządzonej z : 1 łyżki miodu, 1 łyżki musztardy, odrobiny papryki słodkiej, rozmarynu i pieprzu ziołowego.
200 gram pieczonych ziemniaków  (Surowe ziemniaki kroimy w cząstki obtaczamy w przyprawach połączonych z dwoma łyżkami oliwy: ziołach prowansalskich, tymianku, curry, i ewentualnie innych ulubionych i pieczemy ok. 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 170-180 stopni-ale warto sprawdzić i ewentualnie dopiec jeśli będą po tym czasie surowe-wszystko zależy od piekarnika)
2 małe grillowane kiełbaski-pokrojone na mniejsze kawałki
pęczek rzodkiewek
pęczek szczypiorku
 100 gram sera żółtego
4 jaja ugotowane na twardo
1 marchew
5-7 różyczek kalafiora ugotowanego na chrupko
2 plastry szynki
ogórek świeży
1 papryka
sałata do dekoracji
ketchup
sos czosnkowy: 2 łyżki majonezu, 1 łyżka jogurtu naturalnego + starty, duży ząbek czosnku.

Na deskę wyłożyć od brzegu sałatę- na nią wykładamy plastry pomidora a na niego mozzarellę. Oprószamy bazylią (najlepsza będzie świeża-niestety akurat nie miałam:() i delikatnie polewamy oliwą.

Kromki chleba kroimy na trójkąty i smarujemy smalcem Na niego wykładamy pokrojone ogórki kiszone.
Wykładamy ugotowany kalafior, i polewamy sosem czosnkowym.

 Z rzodkiewek, ogórka świeżego, sera żółtego plastrów szynki i szczypiorku (szczypiorek kroimy na około 2-3 cm kawałki i na jeden koreczek układamy 3 kawałki układając tak jak na fotografii). Marchew kroimy w  plastry i na nią wbijamy koreczki.Kolejność dowolna:)

Następnie wykładamy jaja przekrojone na połówki.
Na pozostałe liście wykładamy griilowane żeberka, kiełbaskę oraz pieczone ziemniaki.

Na miseczki wykładamy pozostały sos czosnkowy i ketchup i dekorujemy.



wtorek, 14 sierpnia 2012

Galaretka jagodowa i drink jagodowy

Kolejne propozycje na wykorzystanie jagód. Możemy skorzystać zarówno z jagód świeżych, mrożonych jak i z syropu:). Najważniejsze..aby w ogóle spróbować:)

Galaretka jagodowa

Pyszna, domowa pachnie lasem i najwspanialszymi leśnymi owocami..przynajmniej jakie ja dotąd smakowałam:)



Składniki:

1 szklanka jagód
400 ml wody + 100 ml do żelatyny
2 łyżki żelatyny
4 łyżki cukru.

Jagody zagotować wraz z cukrem ( dosyć krótko - ok.2 minut, aż cukier się rozpuści a jagody zagotują ). Żelatynę rozpuścić w porcji wody. Dodać do jagód. Dokładnie wymieszać. Przelać do pucharków/ kieliszków. Schłodzić. Gdy będą zimne wstawiamy na 2-3 godziny do lodówki. Przed podaniem możemy udekorować bitą śmietaną.


Drink noce i dnie

Powstał  zupełnie niespodziewanie i całkiem przypadkowo...ale lubię takie kulinarne odkrycia:). Robiłam gofry i pozostał mi sok z ananasa i kawałki ananasa a dodatkowo trochę jagód, a że w kuchni było ciepło zrobiłam sobie ten efektowny (jak się później okazało) napój:)))Polecam..prezentuje się genialnie:)



Składniki:

ok. 1/2 puszka ananasa (może być mniej z takiej porcji starczy na 2-3 szklanki :)+ cały sok
ok.300 ml wody gazowanej ( może być też tonik )
150 gram jagód
kostki lodu (ok.12)

Ananasa kroimy w kostkę. Wkładamy do szklanek. Zalewamy zmieszanym sokiem ananasowym  z wodą (tonikiem) wrzucamy kostki lodu.  Jagody zalewamy ok. 100ml wrzącej wodą, studzimy.. Cienkim  strumyczkiem wykładamy do szklanek. Napój powinien nam się pięknie rozdzielić.:)) Jeśli ma być dla dorosłych możemy przygotować go z dodatkiem alkoholu.

 * W razie potrzeby zwiększamy ilość wody/toniku. Mi starczyło na 2  wysokie szklanki- ale spokojnie możecie zrobić i 3-jeśli macie np. więcej owoców albo wolicie mniej intensywnie czuć smak soku ananasowego:)

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Koktajl jagodowy

Jagody w deserach na zimno??? A dlaczego nie...możliwości jest naprawdę bardzo wiele-tyle ile tylko mamy zapasów jagód i pomysłów:)..możemy je wykorzystać w lodach, koktajlach, galaretkach i wielu wielu innych:))

Koktajl Jagodowy

 



Składniki:

400 ml jogurtu naturalnego

3 łyżki cukru

1 szklanka jagód.

Wykonanie: Jagody zmiksować blenderem z cukrem. Dodać jogurt. Wymieszać. W razie potrzeby dosłodzić. Przelać do szklanek/ kieliszków.

 

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Puszyste ciasto z rabarbarem


Puszyste, pachnące ciasto z winnymi owocami..czy można chcieć czegoś więcej? Jest idealne... pachnące latem i wakacjami...polecam

środa, 1 sierpnia 2012

Makaron z jagodami

Jagodowe szaleństwo..

To co tygryski ...a raczej smerfy lubią najbardziej czyli ...jagody...:)Możliwości wykorzystania tych pysznych owoców jest wiele...Tym wpisem rozpoczynam moje wariację na temat jagód..Mam nadzieję, że zainspiruję Was do spróbowania czegoś nowego a jeśli nawet nie nowego, to skusicie się spróbować czegoś, co zawsze jest pyszne..o  to kilka z moich propozycji:)

Makaron z truskawkami jedli chyba wszyscy a czy próbowaliście z jagodami? Polecam jest naprawdę pyszny- szczególnie w upalne dni.